Reprezentant Polski triumfował w imponującym stylu. W wyścigu, którego uczestnicy mieli do pokonania 160 okrążeń (w sumie 40 km), zawodnik czeskiego SKC Tufo Prostejov od samego początku był bardzo aktywny. Kluczem do zwycięstwa okazały się skuteczne ucieczki. W ten sposób Pszczolarski nadrabiał okrążenia nad zasadniczą grupą, za co można było zyskać 20 dodatkowych punktów. Takie próby udały się polskiemu kadrowiczowi aż czterokrotnie. Ponadto osiem razy punktował na „lotnych” finiszach. Łącznie zgromadził 102 oczka. Do tego wyniku nie zbliżył się żaden z jego rywali. Drugi w klasyfikacji Belg Kenny De Ketele zebrał 83 punkty.
Złoto mistrzostw Europy to sukces nie tylko zawodnika, ale też jego trenera. Jest nim kaliszanin Jacek Kasprzak, który od wielu lat z powodzeniem prowadzi polską kadrę średniego dystansu. Tylko w tym roku inny z jego podopiecznych, Szymon Sajnok, został mistrzem świata w omnium. Z kolei w ubiegłym po złoty krążek światowego czempionatu w scratchu sięgnął Adrian Tekliński.
Dodajmy, że wiceprezes i trener KTK Kalisz już wcześniej poprowadził Wojciecha Pszczolarskiego do tytułu mistrza Europy w wyścigu punktowym. Miało to miejsce w Grenchen w 2015 roku.
Michał Sobczak, fot. MSiT
Napisz komentarz
Komentarze