Wszystko działo się 16 września wieczorem. 32-latka z powiatu wolsztyńskiego biesiadowała w jednej z restauracji w samym centrum miasta. - Około godziny 21.00 kierująca pojazdem marki Volkswagen, po zakończonym wypoczynku w lokalnej restauracji i suto zakrapianej imprezie, zdecydowała się wsiąść za kółko i zabrać ze sobą do domu rodzinę tj. partnera, dwoje dzieci: roczne i 8-letnie oraz psa - informuje Agnieszka Szkodra z ostrzeszowskiej policji. - Pracownica lokalu, z którego rodzina zamierzała wyjechać, zauważywszy to, podjęła próbę zatrzymania kobiety. Niestety wszelkie działania celem przekonania jej, by nie wsiadała za kółko nie podziałały i ruszyła ona swoim pojazdem na drogę.
Pracownica nie odpuściła i podniosła alarm, krzycząc do stojących w pobliżu lokalu osób. Przechodnie bez zastanowienia ruszyli jej z pomocą. - Osoby otoczyły samochód tak, aby kierująca nie mogła pojechać dalej. Na miejsce wezwano partol policji, który wykonał dalsze czynności względem kobiety. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik 1,12 mg/l (ponad 2,2 promila – red.), a u jej partnera 1,00 mg/l (2 promile – red.) – dodaje rzeczniczka ostrzeszowskiej komendy.
Kierującej zatrzymano prawo jazdy. Przestępstwo, którego się dopuściła podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze