Po inauguracyjnej porażce w Kościanie kaliszanie nie mieli łatwego zadania, bo MKS Poznań zaliczany jest do grona faworytów juniorskich rozgrywek. I już początek spotkania rozegranego w hali SP 17 potwierdził przedmeczowe prognozy. Z kilkubramkowego prowadzenia przyjezdni nie cieszyli się jednak długo. Jeszcze przed przerwą gospodarze zmniejszyli stratę do jednego gola (13:14), co przed drugą połową pozwoliło im nabrać większej pewności siebie. W połączeniu z cennymi wskazówkami trenera Lijewskiego przełożyło się to na świetne dwa kwadranse w wykonaniu jego podopiecznych. W 50. minucie wypracowali sobie oni dwubramkową przewagę, którą w końcówce powiększyli do pięciu trafień i ostatecznie zwyciężyli 31:26.
Dla juniorów Energa MKS było to pierwsze zwycięstwo w tej kampanii. W piątek czeka ich kolejny bój. Tym razem wyjazdowy przeciwko UKS Spartakus Buk. W środę zaś ugoszczą w hali SP 17 drużynę ze Swarzędza.
Michał Sobczak, fot. Karina Zachara
***
Energa MKS Kalisz – MKS Poznań 31:26 (13:14)
Energa MKS: Lipicki, Michalski – Raszewski 8, Przybył 7, Staszak 6, Błaszczyk 3, Winnicki 3, Owczarek 2, Januszkiewicz 1, Wasielewski 1, Kasik, Sipka, Synenko, Szczepanik.
Kary: 10. min. Rzuty karne: 2/5.
Napisz komentarz
Komentarze