„Inwestycje, rozwój, dostępność” i „Zero polityki, 100% pracy” – z takimi hasłami Grzegorz Sapiński idzie do wyborów. Jego głównym założeniem programowym jest kontynuacja rozpoczętych inwestycji. - W pierwszej kadencji można wytyczyć kierunki działania, można skorygować błędy poprzedników, można przygotować budżet, dokonać rzeczy niemożliwych, jak chociażby osuwisko na Łódzkiej, jak winda w Ratuszu, ulica Polna, Młynarska, Widok czy remont alei Wojska Polskiego. Ale na pewno nie wystarczy na to, żeby po pozyskaniu pieniędzy z UE w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych przeprowadzić wszystkie potrzebne inwestycje. Na to potrzebujemy drugiej kadencji i nowego oblicza Rady Miasta, w której politycy będą zredukowani do minimum i zostanie to rada odpolityczniona – mówił Grzegorz Sapiński.
Czy winda w Ratuszu i remont osiedlowych ulic w ciągu całej kadencji to rzeczy tak „niemożliwe” i epokowe, jak chwali się prezydent? To ocenią mieszkańcy. Na pewno w ciągu 4 lat nie udało się fizycznie choćby rozpocząć rewitalizacji starówki, to stracone szanse na 86 mln zł dofinansowania na budowę obwodnicy miasta czy wydanie miliona zł w błoto na zakup basenu Delfin.
O jakich inwestycjach myśli prezydent w ewentualnej drugiej kadencji? Prezydent stawia przede wszystkim na rozwój projektu „Kalisz – przestrzeń dla profesjonalistów”, czyli dostosowanie kształcenia do kaliskiego rynku pracy, wspieranie szkół zawodowych i kierunków technicznych. - Kolejnym etapem poza ekologią, poza dostosowaniem miejsc pracy, jest zapewnienie dla ludzi, których nie stać na zakup mieszkania na wolnym rynku, mieszkań w ramach KTBS-u, czyli Kaliskie Własne M – to 600 mieszkań – mówi prezydent.
Do tego elementami jego programu wyborczego są: walka o czyste powietrze, termomodernizacja żłobków i remonty kaliskich szkół oraz dalszy rozwój kaliskiego sportu – prezydent zamierza podjąć starania, by KKS zagrał w I lidze.
Komitet Wyborczy Grzegorza Sapińskiego przyjął nazwę „Bezpartyjni”. Jak zaznacza prezydent, zależy mu na odpolitycznieniu samorządu. Jedynkami list są: Grzegorz Sapiński, Piotr Cieślak – naczelnik Wydziału Partycypacji i Komunikacji Społecznej, Natasza Konarska-Rybka oraz Lidia Krzywoźniak - z Rady Osiedla Ogrody. Z jedynki na jego liście zrezygnował wczoraj Edward Prus. Powodem było nagłe pojawienie się informacji, że inwentarzu archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi znajduje się teczka personalna TW „Cora” z danymi osobowymi Edwarda Prusa. Piszemy o tym TUTAJ Prus był bliskim sprzymierzeńcem prezydenta Sapińskiego w Radzie Miasta.
Grzegorz Sapiński karierę polityczną zaczynał w Platformie Obywatelskiej. Został z niej wydalony w 2014 roku. Jako kandydat Wspólnego Kalisza wygrał wybory prezydenckie. To stowarzyszenie wkrótce się rozpadło, straciło przedstawicielstwo w radzie. Prezydent w tej kadencji sympatyzował też ze stowarzyszeniem Bezpartyjni, został też członkiem partii Porozumienie Gowina. Dziś startuje z KWW Bezpartyjni, ale nie tego wspomnianego wcześniej, a z komitetu swojego imienia o podobnej nazwie do organizacji zrzeszającej samorządowców z całego kraju.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze