Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bożek wykorzystał szansę. „Udowodniliśmy, że stanowimy kolektyw”

W meczu z Chrobrym trener Paweł Rusek od początku postawił na Artura Bożka i była to trafna decyzja. Rozgrywający Energa MKS Kalisz był jednym z najlepszych graczy na parkiecie, a jego sześć goli wydatnie przyczyniło się do zwycięstwa drużyny znad Prosny.
Bożek wykorzystał szansę. „Udowodniliśmy, że stanowimy kolektyw”

Dla Bożka był to pierwszy w tym sezonie PGNiG Superligi mecz w wyjściowej siódemce. Szansy nie zmarnował. Zdobył sześć bramek, w tym tę, która na początku dała gościom prowadzenie. Trafiał też w końcówce, utrwalając przewagę ubiegłorocznego beniaminka. Co ciekawe, były to jego premierowe gole w tej kampanii.

– To zwycięstwo bardzo cieszy, zwłaszcza że zostało odniesione na wyjeździe i poprawia naszą sytuację w tabeli – mówił po niedzielnej potyczce Artur Bożek. – Uważam, że zagraliśmy konsekwentnie. Wykorzystywaliśmy błędy przeciwnika, zamieniając je na bramki. Co ważne, byliśmy skuteczni w obronie, tracąc tylko 22 bramki – dodaje.

Bożek zastąpił na lewej połówce Kiryła Kniaziewa, który w niedzielę w ogóle nie pojawił się na parkiecie. Z kolei już w trakcie spotkania z gry wykluczeni zostali Michał Bałwas (kontuzja) i Marek Szpera (czerwona kartka). – Kluczowe było to, że potrafiliśmy poradzić sobie z sytuacją, w której brakowało kilku zawodników. Gdy Michał Bałwas musiał zejść, godnie zastąpił go Kamil Adamski. Mimo że nie zagrał na swojej nominalnej pozycji, to wywiązał się z zadania. Udowodniliśmy w ten sposób, że stanowimy kolektyw. Nieważne, czy kogoś zabraknie, razem jesteśmy w stanie wygrywać. Naszą siłą jest drużyna i tą siłą wygraliśmy mecz – podkreśla Artur Bożek.

Energa MKS ma już na koncie dwa zwycięstwa. O trzecie powalczy w niedzielę w Arenie z Wybrzeżem Gdańsk.

(mso)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama