Informację o zdarzeniu służby otrzymały około godziny 17.35 w środę, 24 października. Jak podaje portal olesnica998.pl w momencie dotarcia zastępów straży pożarnej, wewnątrz pojazdu osobowego uwięziona była jedna osoba nie dająca oznak życia. Aby wydobyć kierowcę strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych. W pojeździe podróżowało również 9-letnie dziecko, które wyciągnęli ratownicy medyczni. Chłopiec trafił do szpitala. - Po kilkunastu minutach z uszkodzonego pojazdu ewakuowany został jego kierowca. Niezwłocznie przystąpiono do jego reanimacji. W akcji użyty został automatyczny masażer klatki piersiowej. Ta trwała blisko godzinę, lecz niestety nie przyniosła rezultatów. Mężczyzna zmarł. Doznał bowiem bardzo ciężkich obrażeń wewnętrznych – podaje portal olesnica998.pl. Ofiara to 40-latek z powiatu ostrowskiego.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja. - Na podstawie zebranych śladów i po konsulacji z biegłym z zakresu wypadków drogowych, będziemy ustalać, jaka była przyczyna - mówi sierż. sztab. Aleksandra Pieprzycka, oficer prasowy komendy w Oleśnicy.
Według portalu olesnica998.pl wstępne informacje wskazują, że kierujący oplem Vectrą mężczyzna, jadąc w stronę Oleśnicy, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo-bocznie z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem ciężarowym marki Mercedes z naczepą. Siłą uderzenia osobówka została odrzucona na około 20 metrów do przydrożnego rowu. Prawdopodobnie w tym momencie opel uderzył jeszcze w przejeżdżające obok Subaru.
Do późnych godzin nocnych droga krajowa nr 25 była całkowicie zablokowana. Ruch został przywrócony około godz. 1.00 w czwartek.
MIK, fot. olesnica998.pl
Napisz komentarz
Komentarze