Do zdarzenia doszło około godz. 8.00. – Wygląda to poważnie – przyznaje podkom. Witold Woźniak, oficer prasowy kaliskiej policji. - Z naszych informacji wynika, że kierujący oplem 26-latek z powiatu kaliskiego, jadąc od miejscowości Dębe w kierunku Kalisza, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy skody, którą kierował 40-latek z Ostrowa Wielkopolskiego.
Według siostry kierowcy opla, która chwilę później dotarła na miejsce wypadku brat zatrzymał się na STOP-ie, po czym ruszył. Wtedy doszło do zderzenia. - Przepuszczał jadącego od strony Kamienia tira, po czym wyjechał, nie zauważając nadjeżdżającej z prawej strony skody, która pędziła z ogromną prędkością - relacjonuje. - Mój brat trafił do szpitala ze złamaną miednicą.
Niegroźnie ranni zostali też kierowca i pasażer skody. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Na czas działań służb droga była całkowicie zablokowana, a policja kierowała objazdami. Sprawa prawdopodobnie znajdzie swój finał w sądzie.
MIK, fot. MS
Napisz komentarz
Komentarze