Tegoroczny wieczór „Studium w Teatrze” był wyjątkowy z kilku względów. Po raz pierwszy studenci prezentowali się na dużej scenie Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego. Po raz pierwszy elementem prezentacji był spektakl zrealizowany w ramach przewodu doktorskiego. Wykładowczyni tańca, Anna Wytych-Wierzgacz, która jednocześnie związana jest z Akademią Muzyczną w Łodzi, już niebawem będzie trzecim choreografem związanym z kaliską szkołą z tytułem doktora. Idea spektaklu „Nitka” wynika z analizy doświadczeń pracy z ciałem poruszającym się w przestrzeni scenicznej, w oparciu o technikę Marthy Graham. „Zwróćmy uwagę, że w tym niezwykłym przedstawieniu teatru tańca wzięła udział spora grupa absolwentek, wychowanek Ani Wytych-Wierzgacz, co uzmysławia nam, że siłą tej szkoły jest wiele pokoleń artystyczne wrażliwych ludzi” - mówiła Bogna Boch-Czwordon, dyrektor Studium.
Absolwenci Studium zjeżdżają z całej Polski, by w ten jeden wieczór zobaczyć najnowsze produkcje swojej ukochanej szkoły. Miłość do teatru, tańca, filmu jest i zaraźliwa i dziedziczna, więc w tym gronie - zarówno na scenie, jak i na widowni - spotkać można było członków rodzin. „Jestem nie tylko absolwentem sprzed 30 lat, ale także ojcem, który w pełni wzruszenia ogląda dziś w tanecznych produkcjach swoją córkę – studentkę I roku Studium. Razem ze mną jest moja siostra, która ukończyła tę szkołę 20 lat temu” – powiedział Janusz Rusek, który od wielu lat jest mimem i prowadzi własny jednoosobowy teatr.
Oczywiście tego dnia najważniejsi byli najmłodsi członkowie tej artystycznej rodziny, czyli absolwenci tego roku i obecni studenci, którzy zaprezentowali się w kilkunastu fragmentach spektakli czy widowisk, na bazie których zdobywali własny warsztat aktorski, taneczny, wokalny, a jednocześnie kształcili swe umiejętności pracy z zespołem. „Występowanie w teatrze jest dla nas ogromnym przeżyciem, możliwością konfrontacji z dużą widownią i wyzwaniem związanym z funkcjonowaniem w całkowicie odmiennej przestrzeni scenicznej. Wartość tego doświadczenia trudno przecenić” - powiedziała Karolina Czepkiewicz, studentka dziennego kierunku teatralnego i zaocznego filmowego.
Studium kształci animatorów kultury, ale spora ich część wybiera jednak karierę sceniczną, tak jak Dominik, który zdobył dyplom szkoły w tym roku i od razu zasilił szeregi Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu. „Mogę tylko powiedzieć, że jestem szczęśliwy, ciągle się rozwijam i prę do przodu” – mówił Dominik Kupka, który po raz kolejny – teraz już jako absolwent – wziął udział w wieczorze „Studium w Teatrze”.
Grono zdolnej młodzieży ponad rok temu powiększyło się o studentów kierunku filmowego. Ich obecność niebagatelnie wpłynęła na ilość form wypowiedzi, po jakie mogą sięgnąć słuchacze SAK. Spektakle teatralne i filmowe, do tej pory projektowane tylko na scenę, stały się bazą filmowych adaptacji. Studenci kierunku filmowego w autorskich projektach mają z kolei w swych koleżankach i kolegach z kierunków teatralnego i tanecznego gotowych do współpracy aktorów, tancerzy, a nawet ciekawych bohaterów filmów.
R. Kuciński, zdj. M. Trusz, P. Sieraszewski
Napisz komentarz
Komentarze