Do pożaru doszło po 23.00 w sobotę. Ogień w opuszczonym budynku był rozległy, objął drewnianą konstrukcję stropu i znaczną część dachu. Po przyjeździe na miejsce strażacy podjęli działania z podnośnkia, akcja nie była łatwa, bo zabytkowy obiekt ma niestabilną konstrukcję. Dodatkowo na tym terenie nie było sieci hydrantowej, dlatego strażacy utworzyli punkt czerpania wody na Prośnie.
Z ogniem walczyło 34 strażaków zawodowych i druhów ochotników.Akcja trwała ponad 3 godziny. W pożarze nie było poszkodowanych. Policja ustala przyczyny pożaru.
Najprawdopodobniej doszło do podpalenia. Z pożarem cegielni strażacy walczyli także tydzień temu, w poniedziałkowy wieczór 12 listopada, ale wówczas pożar był o wiele mniejszy.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze