Do niedzielnego spotkania podopieczni Pawła Ruska podejdą uskrzydleni ostatnim triumfem w Szczecinie. Tam w arcyważnej potyczce pokonali miejscową Pogoń 28:25, umacniając się na 11. lokacie w tabeli PGNiG Superligi. Strata do czołowej ósemki, która uniknie rywalizacji w fazie play-out, wynosi obecnie pięć punktów. W przypadku ogrania Piotrkowianina zmaleje ona do zaledwie dwóch oczek, co w perspektywie rundy rewanżowej wydaje się bardzo niewielkim dystansem. W niedzielę można więc wiele zyskać, ale też dużo stracić, bo oba zespoły to bezpośredni rywale w walce o ćwierćfinały rozgrywek.
Najbliższy oponent kaliskiej siódemki plasuje się w ligowym zestawieniu tuż przed MKS-em. Ma dwa punkty więcej, a ostatnio sprawił nie lada sensację, ogrywając Azoty Puławy. Kaliszanie muszą się zatem nastawić na ciężki bój. Czy sprostają wyzwaniu? Okaże się w niedzielne popołudnie. Początek spotkania w hali Arena o godzinie 13:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze