Piotr Kaleta p.o. dyrektora Domu Dziecka w Liskowie objął w marcu tego roku. W placówce pracował ponad rok. Funkcje powierzono mu mimo braku odpowiedniego wykształcenia. Były senator Prawa i Sprawiedliwości jest absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu i pomaturalnego liceum zawodowego przy budowlance.
- Od początku powierzenia tej funkcji Piotrowi Kalecie Piotr Florek prowadził rozmowy ze Starostwem Powiatowym w Kaliszu o powołanie na to stanowisko osoby z odpowiednimi kwalifikacjami – wyjaśnił naszemu portalowi Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.
Potwierdza to Wioletta Przybylska, z biura prasowego Starostwa Powiatowego w Kaliszu. I dodaje, że 17 września do urzędu wpłynęło pismo wojewody wielkopolskiego.
- Można w nim przeczytać, że cytuję „zatrudnienie na stanowisku dyrektor Domu Dziecka w Liskowie osoby nie posiadającej kwalifikacji określonych w art. 97 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 roku o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej stanowi naruszenie obowiązujących przepisów” – mówi Wioletta Przybylska.
Wojewoda zagroził, że jeśli Piotr Kaleta nie zostanie zdjęty z funkcji to powiat kaliski straci zezwolenie na prowadzenie Domu Dziecka w Liskowie. W miniony poniedziałek Zarząd Powiatu Kaliskiego zdecydował, ze odwoła obecnego p.o. placówki, który równocześnie pełni funkcję dyrektora Domu Pomocy Społecznej. Piotr Kaleta stracił także tę posadę.
- Powierzono pełnienia obowiązków pani Dorocie Augustowskiej ( obecna po. dyrekotra Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kaliszu) – wyjaśnia Wioletta Przybylska.
Zarząd Powiatu Kaliskiego podjął również decyzję o niezwłocznym ogłoszeniu konkursów na dyrektorów obu placówek.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze