Funkcjonariusze drogówki zatrzymali kierowcę, bo w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje 50 km/h jechał z prędkością 90 km/h. - Podczas rozmowy z kierującym nabrali podejrzeń, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu. Okazało się, że przypuszczenia mundurowych były słuszne. Badanie alkomatem wykazało u 48-letniego kierującego prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
O dalszym losie kierowcy zdecyduje sąd. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na wiele lat. Nie ominą również konsekwencje związane z przekroczeniem dozwolonej prędkości – zapowiada kaliska policja.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze