Dwudniowy turniej z udziałem czterech reprezentacji narodowych odbył się w Opolu. Po piątkowym triumfie nad Japonią, w sobotę biało-czerwoni zagrali o główne trofeum z Rumunią. I podobnie jak dzień wcześniej pojedynek rozstrzygnęły dopiero serie „siódemek”, bo po 60. minutach był remis 24:24. Decydująca okazała się ósma kolejka i interwencja Adama Malchera. Gospodarze wygrali 6:5 i w ich ręce trafił okazały puchar.
W sobotę na parkiet Stegu Areny ponownie wybiegł Marek Szpera. Rozgrywający Energa MKS Kalisz zmieniał się na prawej połówce z Rafałem Przybylskim (w porównaniu z piątkowym meczem poza składem był kontuzjowany Paweł Paczkowski), mocno pracując zarówno w ataku, jak i obronie. Choć bramki nie zdobył, to niewątpliwie swoją cegiełkę do triumfu reprezentacji Polski dołożył.
(mso), fot. ZPRP
***
Polska – Rumunia 24:24 (9:10), karne 6:5
Polska: Malcher, Kornecki, Wyszomirski – Przytuła, Salacz, Olejniczak, Kowalczyk 1, Szczęsny 1, Sićko, Czuwara 4, Syprzak 3, Szpera, Moryto 5, Daszek 7, Kondratiuk 1, Gębala 1, Przybylski 1.
Napisz komentarz
Komentarze