Rozwijają talenty niepełnosprawnych w ośmiu pracowniach, zapewniają im zajęcie, rozrywkę i towarzystwo osób zmagających się z podobnymi problemami. To wokół Warsztatu Terapii Zajęciowej kręci się życie 45 niepełnosprawnych. - Na warsztatach śpiewam i maluję. Jeździmy na różne konkursy i czasami wygrywamy nawet pierwsze miejsca – mówi Edyta, uczestniczka WTZ w Kaliszu. - Ja jestem w pracowni plastycznej. Robimy bukiety, wyszywamy serwetki. Lubię tu przychodzić, bo tu jest miła atmosfera – dodaje Sylwia. Warsztat to także spore odciążenie i radość dla rodziców. - Jestem bardzo zadowolona, że moja córka bierze udział w Warsztatach Terapii Zajęciowej. Samo przebywanie w gronie znajomych bardzo dobrze na nią wpływa. Poza tym rozwija swoje talenty – przyznaje Halina Grzesiak, mama Sylwii.
Warsztat w Kaliszu powstał dzięki determinacji Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie”. Z grupą założycieli Fundacji myśleliśmy o tym, żeby naszym podopiecznym z terenu Kalisza zorganizować takie miejsce, w którym mogliby razem się spotykać, wypić kawę, podyskutować. Stąd powstała myśl o utworzeniu Warsztatów Terapii Zajęciowej – wspomina Stanisław Bronz, prezes Zarządu Fundacji „Miłosierdzie”. Obecnie ośrodek działa w dwóch miejscach – przy ulicy Granicznej, gdzie przychodzi 25 niepełnosprawnych i przy ulicy Złotej; tam w warsztatach bierze udział 20 osób. Kierownictwo placówki chciałoby rozbudować budynek przy Granicznej, by działać w jednym miejscu. - Chcemy, żeby ten nasz warsztat funkcjonował normalnie, czyli jako jedna placówka, w jednych pomieszczeniach. Obecna sytuacja nie służy dobrej pracy. Lepiej byłoby, gdybyśmy byli razem. Uczestnicy jeszcze bardziej by się integrowali – uważa Marek Konwiński, kierownik WTZ w Kaliszu.
Dobudowanie łącznika to koszt około 400 tysięcy złotych. Fundacja z prośbą o wsparcie zwróciła się do władz miasta. - Chciałbym odpowiedzieć na pytanie kierownika WTZ i prezesa Fundacji „Miłosierdzie”, czy będzie możliwa rozbudowa ośrodka przy ulicy Granicznej. Otóż w Kaliszu wszystko jest możliwe, więc rozbudowa tej placówki będzie możliwa – zapewnił podczas swojego przemówienia na uroczystości Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.
Rozbudowa siedziby Warsztatu umożliwiłaby przyjęcie większej liczby niepełnosprawnych. W kolejce oczekuje 8 osób.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze