To pierwsza tego typu impreza w polskim kettlebell, bo do tej pory nie zdarzyło się, aby wiodące organizacje w tej dyscyplinie wspólnie zorganizowały krajowy czempionat. Stawką dwudniowych zmagań z kulowymi odważnikami były nie tylko medale, ale też kwalifikacja na najważniejsze międzynarodowe imprezy – ME i MŚ. I to aż dwóch federacji – WKSF i IUKL. – Udało nam się dojść do porozumienia, aby dwie duże organizacje wystawiły swoich zawodników. Po to, aby konkurencja była lepsza i ciekawsza, żebyśmy wzajemnie się motywowali. I dzięki temu mogliśmy wyłonić tych najlepszych, którzy będą reprezentować nasz kraj na mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata – mówi Robert Jędrzejewski, prezes, trener i zawodnik Klubu Sportowego Ironfit Kalisz, który był gospodarzem zawodów.
Wśród ponad setki uczestników nie brakowało gości z zagranicy, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Łotwy. Rywalizacja toczyła się w kilku konkurencjach – dwuboju, na który składają się podrzut i rwanie, a także długi cykl. O wynikach poinformujemy wkrótce.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze