Telefony do dziennikarzy zaczęły dzwonić późnym popołudniem. Przekaz był jeden – likwidują Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej. - Taką informację otrzymaliśmy w piątek na porannej naradzie. 70% kadry zostaje przejęta przez Warszawę – mówią nam pracownicy.
Jego absolwenci to duma polskiego więziennictwa – podkreślali zawsze bywający w Szczypiornie ministrowie. Tymczasem okazuje się, że jedyny tego typu ośrodek w Polsce będzie funkcjonować jeszcze kilka tygodni. Zniknie z końcem czerwca. W jego miejsce pojawi się powołana na początku tego roku Wyższa Szkoła Kryminologii i Penitencjarystyki podległa Służbie Więziennej WIĘCEJ. Na jej czele stanął związany z wicemistrem Patrykiem Jakim ppłk Marcin Strzelec, którego dziwne interesy od dłuższego czasu śledzą ogólnopolskie media WIĘCEJ
Wszyscy milczą
O komentarz poprosiliśmy ppłk. Elżbietę Krakowską, rzecznik prasową Dyrektora Generalnego SW. Jednak ta jest na urlopie i dziś nie ma nikogo, kto mógłby oficjalnie potwierdzić te informacje i dopowiedzieć na pytanie, dlaczego kaliski COSSW - szkoła z tak bogatą tradycją i wtopiona w nasze miasto - musi zostać zdegradowany? Nie zareagował także Jan Kanthak, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. – Skończyć szkołę oficerską z tak bogatą historią, a skończyć jedną z wielu, która daje tytuł licencjata to jednak różnica. Z korzyścią dla tej likwidowanej – mówi absolwent tej placówki, który nie chce ujawnić nazwiska, ale przez lata pracował w Służbie Więziennej, a wiedzę potrzebną do wykonywania zwodu zdobył właśnie w Szczypiornie. Podobnie jak wszyscy oficerowie więziennictwa pracujący w polskich placówkach penitencjarnych. Każdy z nich musiał przejść przez kaliską szkołę.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy, choć bez rezultatu, posłanki PiS: Joannę Lichocką i Andżelikę Możdżanowską. Pierwsza na początku kadencji obiecywała, że w Kaliszu – właśnie w Szczypiornie - powstanie nowe więzienie. Argumentowała, że to doskonała lokalizacja właśnie ze względu na sąsiedztwo COSSW i historię tego miejsca. Przytakiwał jej wiceminister Patryk Jaki, którego obecna kandydatka z list PiS do Parlamentu Europejskiego przywiozła na rekonesans. Jak wiadomo obietnice te nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Więzienia jak nie było tak nie ma. Teraz także nie będzie COSSW.
Odpowiedzi oczekiwaliśmy także od wiceminister Andżeliki Możdżanowskiej. Wiadomość wysłaną na jej facebookowy profil odczytała, ale na nią nie odpowiedziała.
Czym Kalisz sobie zasłużył?
Szkoła, która będzie korzystać z budynków COSSW, rekrutację zacznie w poniedziałek. Tego dnia prezydent Kalisza Krystian Kinastowski zaprosił na spotkanie posłów z naszego okręgu. Chce z nimi rozmawiać o rozwoju miasta. Likwidacja COSSW do takich nie należy, więc zapewne taki temat powinien pojawić się w trakcie dyskusji. I pytanie, czym Kalisz zasłużył sobie na odebranie kolejnego charakterystycznego dla niego miejsca?
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze