Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Historyczny finał. KKS gromi Jarotę i sięga po Okręgowy Puchar Polski! (ZDJĘCIA i WIDEO)

Jeszcze nigdy w historii finałów Okręgowego Pucharu Polski na szczeblu kaliskim triumfator nie zdobył aż sześciu goli. Tej sztuki jako pierwsi dokonali piłkarze KKS-u, którzy w środę na stadionie przy ulicy Łódzkiej rozgromili innego trzecioligowca, Jarotę Jarocin i sięgnęli po premierowe w tym sezonie trofeum.
Kliknij aby odtworzyć

Podopieczni Dariusza Marca już po ośmiu minutach prowadzili 2:0. Oba gole zdobył Hubert Antkowiak, który najpierw wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Ivanie Gonzalezie, a chwilę później sfinalizował podręcznikowo rozegrany rzut wolny. Przed przerwą gospodarze zanotowali jeszcze dwa trafienia. W 28. minucie bezpośrednio z rzutu rożnego na listę strzelców wpisał się Robert Tunkiewicz, a w 37. minucie piłkę do własnej siatki skierował Alan Janowski. Gdy w 52. minucie hat-tricka skompletował Antkowiak, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem, szkoleniowiec KKS-u dokonał kilku roszad w składzie, które i tak nie zmieniły obrazu gry. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wynik na 6:0 ustalił rezerwowy Patryk Jarantowicz. To najwyższa wygrana w ponad 40-letniej historii finałów Okręgowego Pucharu Polski na szczeblu kaliskiego OZPN-u.

W nagrodę kaliski trzecioligowiec odebrał z rąk prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego okazały puchar. Trofeum może zachować na własność z racji trzeciego na przestrzeni kilku ostatnich lat zwycięstwa w rozgrywkach. Ponadto statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu otrzymał Hubert Antkowiak. Triumf w okręgowym pucharze to także przepustka do gry na etapie wojewódzkim. W półfinale tych zmagań KKS zmierzy się z lepszym z rywalizacji zespołów z Kościana i Kleczewa.

Świętowanie środowego sukcesu nie trwało długo, bo już w najbliższą sobotę niebiesko-biało-zielonych czeka ligowa potyczka z rezerwami Pogoni Szczecin, a zmagania w trzeciej lidze są dla kaliszan priorytetowe. Mecz z Portowcami rozegrany zostanie na stadionie przy ulicy Łódzkiej. Początek o godzinie 18:00.

Michał Sobczak, wideo: Norbert Gałązka

***

KKS Kalisz – Jarota Jarocin 6:0 (4:0)
Hubert Antkowiak 5, 8, 52, Robert Tunkiewicz 28, Alan Janowski 37 sam, Patryk Jarantowicz 90+2

Żółte kartki: Trayanov (KKS) oraz Ludwiczak, Skokowski, Kowalski (Jarota)

KKS: Wasiluk – Palat, Lis, Żytko, Fiedosewicz (78 Ślesicki) – Żebrowski (57 Jarantowicz), Hordijczuk, Trayanov (81 Dzięcioł), Tunkiewicz (60 Gawlik), Ivan Vidal (74 Stefaniak) – Antkowiak (65 Owczarek)

Jarota: Kubiak – Męcfel (81 Stachowiak), Ludwiczak (81 Komendziński), Matuszak (65 Miłosz Kowalski), Janowski – Kieliba (76 Tomaszewski), Idzikowski, Nowak, Wrembel, Skokowski – Łopatka (76 Adamski)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama