Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie dowieźli zwycięstwa. KKS zremisował z Chemikiem (WIDEO)

KKS był na dobrej drodze, aby przywieźć z Bydgoszczy komplet punktów. Jeden błąd w doliczonym czasie gry zadecydował jednak o tym, że podopieczni Dariusza Marca wrócili nad Prosnę tylko z jednym oczkiem. Szkoda, bo w przypadku utrzymania prowadzenia kaliszanie wskoczyliby na fotel lidera grupy drugiej III ligi.
Kliknij aby odtworzyć

Przystępując do środowego pojedynku kaliszanie byli świadomi, że wygrana pozwoli im wrócić na pozycję lidera rozgrywek. Swoje spotkanie z drugą drużyną Pogoni Szczecin przegrały bowiem prowadzące w stawce rezerwy Lecha Poznań. Nadarzyła się zatem doskonała okazja na strącenie lidera ze szczytu. Tyle że KKS jej nie wykorzystał, trochę na własne życzenie.

Chemik mocno stawiał się przeważającemu na murawie kaliskiemu wiceliderowi, ale ten w końcu znalazł sposób na umieszczenie piłki w siatce. Uczynił to w 78. minucie Marcin Lis, który po centrze Marcina Radzewicza z rzutu rożnego popisał się celnym strzałem głową. Wyrównanie padło także po kornerze. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry pozostawiony bez opieki Dawid Janicki główkował wprawdzie w słupek, ale futbolówka niefortunnie odbiła się jeszcze od stojącego na linii bramkowej Mateusza Żytko, po czym wpadła do sieci.

Błąd przy trafieniu dla bydgoszczan być może nie miałby większego znaczenia, gdyby wcześniej przyjezdni powiększyli prowadzenie. A okazję ku temu mieli wręcz wyborną. W 85. minucie swojego drugiego gola mógł zdobyć Marcin Lis. I pewnie by to zrobił, gdyby nie przeszkodzili mu w tym w sposób nieprzepisowy defensorzy Chemika. To przewinienie nie umknęło uwadze arbitra, który bez wahania wskazał na "wapno". Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Hubert Antkowiak, który uderzył w środek bramki, ułatwiając interwencję golkiperowi gospodarzy, Szymonowi Więckowiczowi. Co ciekawe miejscowi też mieli swoją szansę z jedenastego metra, ale próbę Wojciecha Mielcarka z 37. minuty obronił Adam Wasiluk.

KKS zachował drugą lokatę w tabeli grupy drugiej III ligi, zmniejszając stratę do prowadzącego Kolejorza do jednego punktu. W najbliższą sobotę podopieczni Dariusza Marca podejmą przy Łódzkiej ekipę Górnika Konin.

(mso), fot. i wideo: Norbert Gałązka

***

Chemik Bydgoszcz - KKS Kalisz 1:1 (0:0)
Dawid Janicki 90+3 - Marcin Lis 78

Chemik: Więckowicz – Włosiński, Adamenko, Czajka, Chojnacki – Osiński, Maziarz, Mielcarek (86 Miłek), Siekirka, Kot (68 Janicki) – Kawałek (86 Sapa)

KKS: Wasiluk – Ślesicki, Lis, Żytko, Fiedosewicz - Żebrowski, Hordijczuk (81 Jarantowicz), Gawlik, Ivan Vidal (46 Radzewicz) - Antkowiak, Gabriel Vidal (68 Trayanov)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama