W sobotę na Majkowskim Wembley rozegrano pięć meczów 4. kolejki. Jako pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy Wild Boyz i FC Szczypiorno. – Bardzo ważny mecz dla obu zespołów miał niezwykle wyrównany przebieg. Podobnie jak w poprzedniej kolejce - pierwsze punkty dla Szczypiorna były bardzo blisko. Na trzy gole Pawła Osińskiego odpowiadali kolejno Artur Janiak, Patryk Figiel i Grzegorz Rybarczyk. Gdy strzałem z ostrego kąta na prowadzenie wyprowadził drużynę Dzikich Bartłomiej Kukuła, FC Szczypiorno nie zdołało już odpowiedzieć i trzy punkty powędrowały do ekipy Wild Boyz – relacjonuje Paweł Olek, prezes stowarzyszenia Kaliska Amatorska Liga Piłki Nożnej Sześcioosobowej.
Hitem kolejki był pojedynek MeyerTool Kalisz z Auto-Foxem. Wynik otworzył gracz tej drugiej ekipy Damian Kłysz. Wyrównał po błędzie golkipera Lisów - Wojciech Szymczak. Następnie znów do siatki trafił Kłysz, a na 2:2 wyrównał Jacek Rosadziński. Decydujący o wyniku spotkania okazał się kolejny, zwycięski gol dla drużyny Auto-Fox, którego strzelcem był Mateusz Kuś.
– Jedyne spotkanie, które zakończyło się wyższym zwycięstwem jednej z ekip, to mecz Efektu Podzborów ze Smart Logistik. Po raz kolejny show dał Paweł Lisiecki, który strzelił w tym spotkaniu cztery gole, łącznie gromadząc już 14 trafień w czterech meczach tego sezonu. Dwa trafienia dołożył Miłosz Matuszewski, a po jednym Sebastian Budka, Bartosz Bigosiński i Adam Kałużny. Smart Logistik tym razem nie podołał rywalom, a jedyne trafienia dla tej drużyny zaliczyli Oleh Pavliv i Maksym Hreitser – oznajmia prezes KALPNS.
Walki nie brakowało w pojedynku Kanonierów GUF Kalisz z Drużyną A. Arbiter tego meczu Piotr Marucha ukarał zawodników trzema żółtymi kartkami, a w pewnym momencie zanosiło się też na to, że któryś z nich obejrzy „czerwień”. Ostatecznie zacięty pojedynek na swoją korzyść rozstrzygnęli Kanonierzy po hattricku Mariusza Czerniaka i bramce Roberta Paradowskiego.
– Poprzednia seria spotkań nakazywała widzieć w ostatnim meczu faworyta w postaci Weekendowych Kopaczy. AZP Poster Kalisz odrobił jednak lekcję i wyeliminował główne atuty rywali. Pierwszą bramkę dla AZP zdobył Adam Zieliński, ale następnie dwa razy Jakuba Galasa pokonał Patryk Michnik. Wyrównał - kapitalnym uderzeniem w okienko bramki bronionej przez Michała Andrzejaka - Tomasz Kołodziejczak. Drugie trafienie Adama Zielińskiego dało znów prowadzenie Czarnym Koszulom, ale w zamieszaniu podbramkowym Oliwer Michalak trafił na 3:3. Wynik spotkania, kompletując hattricka, ustalił Adam Zieliński – opowiada Paweł Olek.
Po czterech kolejkach TravelShops Ligi Kaliskiej liderem rozgrywek z kompletem 12 punktów jest ekipa Auto-Fox. Piąta seria rozegrana zostanie w najbliższą sobotę od 14:00 na Orliku przy ulicy Granicznej.
(mso), fot. Paweł Olek
Napisz komentarz
Komentarze