Gorzów Wielkopolski przebudowuje politykę mieszkaniową. W tej materii chce korzystać z doświadczeń innych samorządów – miast, które wielkością i liczbą mieszkańców są podobne. Wcześniej przyglądali się rozwiązaniom Rudy Śląskiej, teraz pod lupę wzięli kaliskie - zdradza Jacek Szymankiewicz, zastępca prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego. - Rozmawiamy o sprawach mieszkaniowych, o polityce oddłużeniowej, o restrukturyzacji zasobu i zagospodarowaniu kwartałów. Także regulacjach dotyczących stawek czynszów. To trudne problemy, które dotyczą sfery przestrzennej nieruchomości, jak i typowo spraw ludzkich - mówi.
Stąd wizyta zastępców prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego w Kaliszu. Dzięki temu mogą z bliska przyjrzeć się rozwiązaniom naszego miasta. I zobaczyć, jak wyglądają w praktyce. - Jesteśmy jedną wielką samorządową rodziną i jeżeli tylko jest okazja, by tymi doświadczeniami się wymieniać to bardzo dobrze - stwierdził 25 lipca w trakcie spotkania z dziennikarzami Krystian Kinastowski, prezydent miasta. - Rozmawialiśmy o tym, jak Kalisz poradził sobie z zarządzaniem zasobem mieszkaniowym. Państwo dostrzegli to, co my tutaj w Kaliszu robimy i co udało się zrobić, a my się chętnie dzielimy naszą wiedzą.
Gorzów Wielkopolski chce przenieść kaliskie projekty mieszkaniowe do siebie, ale już wspólnie samorządy chcą pracować nad rozwiązaniami związanymi z gospodarką komunalną. Zmiany, jakie czekają wszystkie gminy są ogromne i kosztowne, dlatego wymiana doświadczeń może pomóc w szukaniu najlepszych rozwiązań.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze