Do eksplozji doszło 22 lipca rano, a wybuch zniszczył nie tylko bankomat przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, ale także część budynku, w którym usytuowane było urządzenie i pomieszczenia należące m.in. do biblioteki. Sprawcy uciekli, ostatecznie nie zabierając pieniędzy. Według świadków porozumiewali się w obcym języku.
Dziś już wiadomo, że to obywatele Mołdawii. Mają 24 i 26 lat. Nie są znane okoliczności zatrzymania mężczyzn. Usłyszeli natomiast prokuratorskie zarzuty. – Zarzucono im, że 22 lipca br., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem do bankomatu należącego do jego z banków i dokonać zaboru pieniędzy w kwocie 320 tys. zł – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Przy użyciu substancji wybuchowej usiłowali wysadzić ten bankomat, jednak celu nie osiągnęli, ponieważ urządzenie otworzyło się tylko w części.
Podejrzani usłyszeli też zarzuty związane z uszkodzeniem mienia. Według ustaleń śledczych straty banku związane z uszkodzeniem bankomatu wyniosły ponad 50 tys. zł, na taką samą kwotę swoje szkody oszacowała spółdzielnia będąca właścicielem budynku, ponad 6 tys. zł wskazał usytuowany tam zakład, a ponad 20 tys. zł filia miejskiej biblioteki. - Mając na uwadze konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania, prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec mężczyzn tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – dodaje Maciej Meler.
Sąd uwzględnił wniosek w przypadku 26-latka. Jego młodszy wspólnik został zwolniony.
MIK, fot. MS, arch.
Napisz komentarz
Komentarze