Przejrzał dokumenty. Rozmawiał z personelem. I stwierdził, że uśpienie było zgodne z przepisami. Eutanazja jest dopuszczalna m.in. w przypadku agresywnych zwierząt, które mogą zagrażać pracownikom i ochotnikom. A takie miały być właśnie dwa szczeniaki.
Podobne wnioski mają urzędnicy ostrowskiego magistratu. Kontrolę w schronisku, którym zawiaduje miasto zarządziła prezydent Beata Klimek po doniesieniach na portalach społecznościowych o niezgodnym z prawem uśpieniu zwierząt. - Na podstawie obowiązujących przepisów prawa, złożonych wyjaśnień przez prowadzących schronisko dla bezdomnych zwierząt oraz przedstawionych dokumentów, mając na uwadze dobro psów przebywających w schronisku oraz zachowanie obowiązujących norm bezpieczeństwa ludzi oraz zwierząt, komisja nie stwierdziła nieprawidłowości i niezgodności w kwestii dokonania eutanazji dwóch psów będącej tematem doniesień medialnych – informuje Biuro Prasowe UM w Ostrowie Wielkopolskim.
Zgodnie z przepisami zabrania się zabijania zwierząt, z wyjątkiem usuwania osobników bezpośrednio zagrażających ludziom lub innym zwierzętom, jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia. Uśpione psy, według prowadzących przytulisko, nie miały szansy na resocjalizację. Oba protokoły będą analizowane przez prokuraturę, do której sprawę zgłosił powiatowy lekarz weterynarii oraz wolontariusze. Według pierwszego, mimo baku nieprawidłowości, ma on słowo przeciwko słowu i sprawę powinny rozstrzygnąć odpowiednie instytucje WIĘCEJ. Według drugich doszło do przestępstwa.
AW, int.
Napisz komentarz
Komentarze