Wszystko zaczęło się 1 sierpnia br., kiedy to do mieszkania krotoszynianki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Stwierdził on, że znaleziono jej podrobiony dowód osobisty, w związku z czym jej konto w banku jest zagrożone. - Oszust kazał seniorce natychmiast wypłacić wszystkie pieniądze z konta, po czym na umówione hasło przekazać je innemu funkcjonariuszowi policji. Kobieta uczyniła, tak jak jej przykazano. Poszła do banku, wypłaciła pieniądze i na skrzyżowaniu ul. Zacisze z ul. Rawicką nieznanemu mężczyźnie przekazała znaczną sumę pieniędzy - relacjonuje sierż. sztab. Bartosz Karwik z Zespołu Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Wtedy to sprawa nabrała biegu i krotoszyńscy policjanci zaczęli pracować nad sprawą. -Funkcjonariusze realizując ją, zatrzymali 23 – latka, którego rola polegała na odbieraniu pieniędzy wyłudzonych od pokrzywdzonych osób. W toku prowadzonych czynności operacyjnych ustalono, że na terenie naszego województwa i nie tylko doszło do podobnych czynów, dokonanych między innymi przez tego oszusta - mówi sierż. sztab. Bartosz Karwik.
Sąd wobec mężczyzny za popełnione czyny zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu. Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna tego czynu dopuścił się w warunkach recydywy Sąd może wymierzyć karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia albo do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a więc do 12 lat pozbawienia wolności.
- Wszystko wskazuje na to, że w powyższy proceder zamieszanych jest więcej osób, dlatego sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań - dodaje oficer prasowy krotoszyńskiej policji.
RED za KPP w Krotoszynie, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze