Czwartego z rzędu zwycięstwa w grupie 3 wielkopolskiej A-klasy nie było, choć kaliszanie zaczęli niedzielny mecz obiecująco. Gdy w 16. minucie w polu karnym sfaulowany został Karol Płotek i sam poszkodowany, najlepszy w tym sezonie strzelec Prosny, trafił z "wapna", wydawało się, że kolejne gole dla gospodarzy będą kwestią czasu. Sytuacje były, jednak miejscowym brakowało skuteczności. Tymczasem z upływem czasu coraz śmielej poczynali sobie przyjezdni i w końcu doprowadzili do remisu. W 62. minucie „jedenastkę” wykorzystał Jacek Ulbrych. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Kaliszanie stracili pierwsze w tym sezonie punkty. Po czterech kolejkach mają na koncie dziesięć oczek i zajmują drugie miejsce. Nowym liderem została Korona Pogoń Stawiszyn, która zanotowała jak dotąd komplet zwycięstw.
W najbliższą środę o godzinie 17:00 podopieczni grającego trenera Marcina Żółtka podejmą przy Łódzkiej rezerwy LKS-u Gołuchów. Stawką tego meczu będzie awans do kolejnej rundy Totolotek Pucharu Polski na szczeblu kaliskim. Dodajmy, że niespełna miesiąc temu oba zespoły stanęły naprzeciw siebie w rozgrywkach A-klasy. Prosna zwyciężyła wówczas aż 9:0.
Michał Sobczak
***
Prosna Kalisz – Sokoły Droszew 1:1 (1:0)
Karol Płotek 16 k – Jacek Ulbrych 62 k
Żółte kartki: Pawelec (Prosna) oraz Marciniak (Sokoły)
Prosna: Marcin Żółtek – A. Garifow, D. Garifow, Rosiak (74 Janik), Mielcarek – Płotek, Jarczewski, Pawelec, Glapa – Balcerzak, Kuś (60 Świercz)
Napisz komentarz
Komentarze