Prokuratura będzie musiała przygotować akt oskarżenia. Takiego nie było, bo 21-letni ostrowianin, który w ubiegłym roku postanowił oszpecić elewacje miejskich budynków swastykami, przyznał się do winy i chciał współpracować z wymiarem sprawiedliwości. - Ustalono, iż od czerwca do października w miejscowości Ostrów Wielkopolski, poprzez naniesienie trwałym środkiem kryjącym, w celu rozpowszechniania, namalował symbole swastyki, krzyża celtyckiego i liter „SS” oraz napisów Waffen SS, a jednocześnie uszkodził kosze na śmieci, ekrany amfiteatru oraz elewację Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim – opisuje przewinienia mężczyzny prokurator Sylwia Wróbel z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów, czyli propagowania faszyzmu i zniszczenia mienia.
I chciał dobrowolnie poddać się karze w postaci 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, dozoru kuratora i naprawy szkód. Wniosek w czerwcu trafił do sądu, ale kiedy we wrześniu doszło do rozprawy, Adrian P. zmienił zdanie i wniosek wycofał. Teraz prokuratura musi sporządzić akt oskarżenia przeciwko niezdecydowanemu 21-latkowi. Za propagowanie faszyzmu grożą 2 lata pozbawienia wolności. Uszkodzenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze