Podobne imprezy odbyły się równocześnie w 13 miastach południowej Wielkopolski, w tym w Jarocinie i Pleszewie. W samym Kaliszu do udziału w zabawie przystąpiło 180 uczniów. – Połowa z nich uczestniczyła w grze miejskiej „Zawodowy Ekspres”, gdzie na terenie miasta wykonywała różnego rodzaju zadania i zmagania związane z zakładami rzemieślniczymi. Druga część skierowała się do Zespołu Szkół Samochodowych i tam czekały na nich również zadania, np. udzielanie pierwszej pomocy, test z wiedzy BHP, rozgrywki gier planszowych z zakresu przedsiębiorczości i doradztwa zawodowego - mówi Magdalena Sekura-Nowicka, dyrektor Centrum Wsparcia Rzemiosła, Kształcenia Dualnego i Zawodowego w Kaliszu.
Na trasie młodzieży znalazł się m.in. zakład fryzjerski. - Były czasy i to nie tak dawno, że fryzjerami byli tylko mężczyźni. Mamy teraz coraz więcej chętnych chłopców - adeptów do tego zawodu. Tak jak kucharze tak i fryzjerzy mężczyźni są w tym bardzo dobrzy - mówi Irena Cicha, właścicielka zakładu fryzjerskiego.
Dlatego z nadzieją patrzą na tego typu inicjatywy. - Moim zdaniem jest to bardzo fajna promocja. Można pokazać, że liceum nie jest jedynym wyborem, wręcz jest gorszym wyborem, po którym nie ma nic gwarantowanego - mówi syn właściciela jednej z cukierni. - Zawodówki i technikum gwarantują chociaż to, że jak nie wyjdzie w dalszej nauce to masz jakikolwiek zawód. Obecnie z tego co ja zauważyłem po sobie i po swojej klasie, jest coraz mniej osób chętnych do pracy w zawodzie cukiernika.
Uczestnicy odwiedzili też mechaników samochodowych, gdzie czekało na nich sprawdzanie poziomu płynów eksploatacyjnych czy pomiar poziomu powietrza w oponach. Byli też u producenta blatów i drewnianych schodów. – To świetny pomysł, fajna idea. Duża aktywność i rozwijanie zainteresowań uczniów, mam nadzieję – uważa nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 8 w Kaliszu, opiekun jednej z drużyn. – Chciałbym, aby rozwinąć kreatywność uczniów, pokazać, że można robić po szkole coś innego, nie tylko siedzieć przy komputerze, żeby dzieci dowiedziały się, jakie mamy zawody, co można robić praktycznie w życiu.
Drużyny w terenie i w Zespole Szkół Samochodowych zbierały punkty i walczyły o cenne nagrody. Obok drobnych upominków, do wygrania były smartwatche, głośniki bluetooth i boomboxy.
Głównym organizatorem przedsięwzięcia był Samorząd Województwa Wielkopolskiego poprzez jednostki organizacyjne: Centra Wsparcia Rzemiosła, Kształcenia Dualnego i Zawodowego, a ponadto Izba Rzemieślnicza w Kaliszu, Wielkopolska Izba Rzemieślnicza oraz Zespół Szkół Samochodowych w Kaliszu.
K. Nowacki, fot. KN
Napisz komentarz
Komentarze