Pisma urzędowe bywają skomplikowane i trudne w odbiorze, wie to każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z instytucjami publicznymi. A wcale nie musi tak być. Każdą sprawę, którą można opisać, można opisać prosto. Stąd idea Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, by język stosowany w urzędach maksymalnie upraszczać, czynić go przyjaznym i łatwo przystępnym.
Przesyt informacyjny
Odbiór współczesnych mediów, komunikatów informacyjnych czy reklamowych zmienia się. Odbiorcy, w tym mieszkańcy Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej są silnie stymulowani treścią przekazywaną w mediach tradycyjnych i w internecie, a to powoduje, że odbiór tych przekazów często jest niedokładny, powierzchowny, nietrwały. Im treść trudniejsza w odbiorze, tym mniej zostaje jej w pamięci odbiorcy. Konkurowanie o uwagę odbiorcy nie dotyczy tylko firm komercyjnych czy mediów, ale również instytucji publicznych. Bowiem na odbiór treści nie ma znaczenia statut nadawcy ani jego intencja, a przede wszystkim atrakcyjność i łatwość w przyswojeniu danego komunikatu.
Przez lata wytworzył się specyficzny styl języka, język urzędowy. Zdania wielokrotnie złożone, nie wyjaśniane tzw. profesjonalizmy, treści nasycone imiesłowami i tekst nieczytelny graficznie – tak często wyglądają pisma, które interesanci otrzymują od różnych urzędów.
Najwięksi w Polsce
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju z najlepszymi językoznawcami i prawnikami w Polsce opracowali standardy, które optymalnie upraszczają język urzędowy przy zachowaniu ich powagi i zgodności z prawem. Standardy te dotyczą kilku form komunikacji: pism urzędowych spersonalizowanych, komunikatów i obwieszczeń publikowanych w prasie czy Internecie, pism wewnątrz urzędowych i treści w mediach społecznościowych. Te rozwiązania stosuje z powodzeniem już 28 instytucji w Polsce. W tym są urzędy skarbowe, ZUS, samorządy, banki, a nawet Kancelaria Prezydenta.
Na mocy porozumienia podpisanego w maju przez Krystiana Kinastowskiego, prezesa Stowarzyszenia Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej z ówczesną wiceminister inwestycji Andżeliką Możdżanowską, Aglomeracja przystąpiła do prac nad „Prosto i Kropka”. W związku z tym jesteśmy największą organizacją, która w sposób zbiorczy wprowadza tę ideę na poziomie tak wielu urzędów.
Wczoraj w kaliskim ratuszu odbyło się pierwsze spotkanie samorządowców AKO z przedstawicielami ministerstwa w tej sprawie. Były to warsztaty językowe połączone z wyznaczeniem sobie harmonogramu działań na przyszłość. Samorządy wyznaczą koordynatorów, którzy wspólnie będą pracować nad standardami językowymi dla wszystkich naszych urzędów, w oparciu o porady specjalistów. Te osoby będą odpowiedzialne za proces upraszczania języka w ich jednostkach samorządu terytorialnego.
Stowarzyszenie Aglomeracja Kalisko-Ostrowska, fot. org.
Napisz komentarz
Komentarze