Uzależnienia behawioralne to takie, w których substancje chemiczne nie odgrywają żadnej roli. To na przykład uzależnienie od komputera, internetu, zakupów, seksu, pracy, telefonu komórkowego czy ćwiczeń fizycznych i hazardu. - Jeżeli niekiedy nocą zatrzymujemy się na stacjach benzynowych, to możemy zobaczyć osoby grające na automatach zwanych jednoręki mi bandytami. To i młodzi, i starsi. Grają i grają. Zamiast być z rodziną, oddają się nałogowi – mówi ks. Bronisław Rosik, założyciel KARAN-u.
KARAN, czyli Stowarzyszenie Katolicki Ruch Antynarkotyczny od 3 lat prowadzi program leczenia dla tego typu osób. Wśród zgłaszających się do placówek w całym kraju, najwięcej jest uzależnionych od internetu i właśnie od hazardu. - Takich przykładów jest wiele. Są osoby, które są zadłużone prawie że na całe życie przez hazard. To są długi rzędu kilkuset tysięcy złotych, pozaciągane pod zastaw domu czy pod zastaw firmy. Jest to bardzo trudny nałóg i proces wychodzenia z niego też jest bardzo trudny – przyznaje Aneta Lis-Kotowska, specjalistka terapii uzależnień w kaliskim KARAN-ie.
Jak uniknąć tych uzależnień i jak je rozpoznać? Przede wszystkim trzeba wyczuć moment, kiedy przekroczymy granicę między normalnością a zaburzeniem. - My zatraciliśmy się w normach. Gdybyśmy kierowali się mocno stabilnymi, wewnętrznymi normami, nawet etycznymi czy moralnymi, myślę, że nie byłoby takiej liczby uzależnionych – uważa dr Anna Bukowska-Posadzy, psycholog kliniczny.
Dzisiejsza konferencja była skierowana do pracowników socjalnych, pedagogów, rodziców i wszystkich tych, w swojej pracy spotykają i mogą spotkać osoby z uzależnieniami behawioralnymi. Patronat honorowy nad konferencją objął prezydent Kalisza, Janusz Pęcherz. - Czasami patrząc na kogoś, bez względu na to, czy to jest dziecko czy osoba dorosła niejednokrotnie zadajemy sobie pytanie: czy to jest jeszcze normalne, czy już chore? „To” czyli np. fakt, że upojeniem jej skołatanych nerwów są zakupy, fakt, że ono świata nie widzi poza grami komputerowymi i Facebookiem albo też fakt, że oni nie wychodzą z pracy, nawet wtedy, gdy są w domu. Pewnie ja jestem takim przykładem – mówił prezydent Janusz Pęcherz.
Aneta Lis i Janusz Pęcherz
Podobne konferencje odbędą się jeszcze w Szczytnie, Grudziądzu, Rzeszowie, Elblągu, Radomiu i Wrocławiu. KARAN przy współudziale Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii tego typu przedsięwzięcie organizuje po raz drugi.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze