Rok 2020 ma być początkiem realizacji autorskich projektów prezydenta Kinastowskiego, bo ten rok mija pod znakiem finalizowania budżetu ułożonego przez poprzedniego prezydenta. Krystian Kinastowski na 2020 i kolejne lata kadencji stawia sobie dwa cele. - Ten budżet w zakresie inwestycji można scharakteryzować dwoma słowami: rewitalizacja i drogi. W grudniu będziemy w stanie wyłonić najlepszą pracę w konkursie na rewitalizację Głównego Rynku i od nowego roku przystępujemy do projektowania tej inwestycji – mówił na wczorajszej konferencji prasowej prezydent Krystian Kinastowski.
Rewitalizacja ma dotyczyć nie tylko remontu płyty rynku. W przyszłym roku ruszy remont Plant, ul. Śródmiejskiej, Zamkowej, Piskorzewskiej, utworzony zostanie Akcelerator Kultury przy Rogatce, a miasto ogłosi konkurs na rewitalizację Złotego Rogu i budowy bulwarów przy Prośnie wzdłuż alei Wolności. Ten szeroki zakres prac ma wpłynąć kompleksowo na wygląd i funkcjonalność całego Śródmieścia, nie tylko rynku. - Jeżeli w ciągu najbliższych 4 lat uda nam się te inwestycje przeprowadzić, to Śródmieście zmieni swój obraz, kaliszanie zyskają dobrą przestrzeń dla siebie, te działania wpłyną również na aktywizację ekonomiczną tej części miasta – zapowiada Kinastowski.
Kolejnym dużym działem inwestycji na 2020 rok to roboty drogowe. Rozpocznie się duży remont drogi nr 450 od Rogatki przez Częstochowską do granic miasta. Na skrzyżowaniu Podmiejskiej i kardynała Wyszyńskiego powstanie rondo, a również w przyszłym roku ruszą pracę przy połączeniu dróg krajowych na odcinku Godebskiego do Łódzkiej. Tylko ta jedna inwestycja kosztować będzie 20 milionów złotych, a w jej pierwszym etapie w 2020 roku miasto wyda na nią ponad 7 mln zł. Łącznie na 66 inwestycji na przyszły rok miasto wyda 75 milionów złotych. To prawie o 35 milionów mniej niż w 2019 roku.
Ten duży spadek wynika ze spadku wpływów z podatku PIT. Do tej pory w każdym roku wpływy te rosły, w stosunku 2018 do 2019 budżet Kalisza wzbogacił się o 30 milionów, tym razem wzrostu nie będzie. Będzie spadek. - Mamy zmniejszenie jeszcze o 500 tysięcy złotych. Czym to jest spowodowane? Przede wszystkim zerowym podatkiem PIT dla osób do 26. roku życia, ale też zmniejszeniem od 1 października podatku dochodowego z 18 na 17 procent. Ma to przełożenie na rok 2020 – wyjaśnia Irena Sawicka, Skarbnik Miasta.
Miasto dodatkowo obciążone jest skutkami reformy edukacji. Co prawda Kalisz dostanie wyższą o 12 milionów subwencję oświatową od rządu, ale to nie rekompensuje kosztów związanych z oświatą. - Państwo szereg zadań przekazuje do realizacji do samorządów, tak było w przypadku podniesienia wynagrodzeń nauczycieli, a wiele rzeczy z oświaty nie jest w ogóle finansowane z tej subwencji i miasta muszą przeznaczyć własne środki na te cele – dodaje Irena Sawicka.
Przy bardzo trudnej sytuacji budżetowej miastu udaje się zmniejszać zadłużenie. - W 2020 roku mamy do spłaty tylko 11,8 mln zł zaciągniętych wcześniej kredytów bądź obligacji dlatego, że rok 2020, 2021 i 2022 oddłużyliśmy wcześniej spłacając 13 mln zł. – dodaje skarbnik.
Urząd w przyszłym roku rozpocznie też remonty dróg osiedlowych w ramach Programu Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych na lata 2020 – 2023. Władze Kalisza zapowiadają, że będą się ubiegać dodatkowo o środki unijne i rządowe na przyśpieszenie prowadzonych inwestycji.
MS, fot. UM Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze