Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zazdrość zaprowadziła go do więzienia. Zapadł wyrok dla męża, który usiłował zabić młotkiem żonę i jej partnera

Zazdrość o żonę będzie kosztować go 12 lat pozbawienia wolności. Taki wyrok usłyszał mieszkaniec powiatu jarocińskiego, który młotkiem chciał zabić swoją żonę i jej partnera. Mężczyzna przed sądem odpowiadał za usiłowanie zabójstwa. Sąd nie tylko uznał, że 48-latek jest winny, ale stwierdził też, że jest na tyle niebezpieczny dla otoczenia, że do momentu uprawomocnienia się wyroku zostanie w areszcie. Obrońca Grzegorza W. zapowiedział apelację.
Zazdrość zaprowadziła go do więzienia. Zapadł wyrok dla męża, który usiłował zabić młotkiem żonę i jej partnera

Jakiś czas temu kobieta odeszła od męża do innego mężczyzny. Z Grzegorzem W. zostały dzieci, z którymi feralnego dnia pokłócił się m.in. o długość oglądania telewizji i o to, że schowały przed nim kluczyki do samochodu. W trakcie wymiany zdań mężczyzna usłyszał, że rodzinna sytuacja to wina jego i jego charakteru. Wtedy wpadł w szał. Jak ustalono w trakcie procesu, jednemu z synów powiedział: „Przywiozę ci matkę”, wyszedł z domu i pijany pojechał do mieszkania, w którym przebywała jego żona z nowym partnerem.

Bił, żeby zabić

Drzwi do lokalu wyważył, a kochanków zaatakował młotkiem. Para z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Mężczyzna w październiku 2018 roku trafił na ławę oskarżonych WIĘCEJ. Wyrok zapadł w środę, 12 lutego. – Przemoc stosował wobec osoby słabszej i bezbronnej, po czym przeszedł do kolejnego pomieszczenia i kontynuował swój zbrodniczy plan z analogiczną zawziętością – czytał uzasadnienie wyroku skazującego sędzia Marcin Borowiak. – Wszystko, co czynił ukierunkowane było na wywołanie skutku gwarantującego śmierć pokrzywdzonych. Suma tych okoliczności wskazuje w sposób niewątpliwy, że oskarżony zmierzał konsekwentnie nie do innego celu, niż do wywołania zamierzonego skutku w postaci śmierci pokrzywdzonych.

Niebezpieczny dla otoczenia

Grzegorz W. został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca skazanego już zapowiedział apelację, a sąd stwierdził, że mężczyzna do uprawomocnienia się orzeczenia zostanie w areszcie, ponieważ jest niebezpieczny dla otoczenia.

Oprócz kary pozbawienia wolności 48-latek musi pokrzywdzonym wypłacić po 20 tysięcy złotych nawiązki i ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 15°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama