Niekwestionowanym liderem kaliskich miotaczy jest aktualnie Piotr Goździewicz, medalista i uczestnik wielu imprez rangi mistrzowskiej, także tych międzynarodowych. W ślad za jego sukcesami podążają młodsi zawodnicy, którzy w swoich kategoriach wiekowych należą do ścisłej krajowej czołówki.
- Piotr jest taką naszą lokomotywą, ale są też inni dobrze rokujący zawodnicy. W zeszłym roku Zuzia Duster osiągnęła dwa najlepsze wyniki w rzucie dyskiem w swoim roczniku, wyprzedzając rywalki nie o centymetry, a o metry. Z kolei Odyseusz Żarnecki zanotował takie wyniki, jakie w historii nie miały miejsca. Mając lat 12 rzucał dalej niż w tym samym wieku robił to tak utytułowany zawodnik, jak Konrad Bukowiecki. Mamy więc naprawdę bardzo zdolną grupę - mówił nam niedawno trener Marcin Małecki.
A skoro mowa o Odyseuszu Żarneckim, to nie sposób nie wspomnieć o jego aktualnym wyczynie. Mimo że pandemia koronawirusa nie pozwala trenować w optymalnych warunkach, to miotacze z Kalisza stale progresują, doskonaląc swoje umiejętności m.in. podczas zajęć na rzutni przy ulicy Złotej. Tam właśnie 13-letni podopieczny trenera Małeckiego posłał dysk ważący 0,75 kg na odległość 52,05 m, podczas gdy najlepsze rezultaty w krajowych tabelach 14-latków oscylują wokół... 44 metrów!
(mso), fot. Marcin Małecki / Teammiotaczykalisz
Napisz komentarz
Komentarze