Jak do tej pory kaliszanie radzili sobie ze swoimi fryzurami? Okazuje się, że całkiem nieźle. Panie farbę mogły kupić w drogerii, a panowie dosłownie brali sprawy w swoje ręce i chwytali za maszynkę. Wiele osób tęskni jednak za wizytą u fryzjera. A czego najbardziej brakowało fryzjerom? - Bardzo brakowało nam po prostu kontaktu z klientkami, ich zadowolenia, uśmiechu, rozmowy, przebywania razem i spełniania się nadal w tym zawodzie – mówi Sylwia Dulska, właścicielka Salonu Urody Sensuelle w Kaliszu.
Sylwia Dulska, właścicielka Salonu Urody Sensuelle w Kaliszu
Po ogłoszeniu przez premiera daty otwarcia salonów fryzjerskich i kosmetycznych, w firmie rozdzwoniły się telefony. - Od wczoraj telefony po prostu się urywają. Przyjmujemy już zapisy na czerwiec, wszystko jest zapełnione. Wcześniejsze terminy, które były ustalone przed pandemią są oczywiście aktualne. Ostatni telefon z prośbą o umówienie wizyty odebrałam wczoraj około godziny 18:00 – mówi Marta Kaźmierczak z Salonu Urody Sensuelle.
Teraz wskutek obostrzeń salon przyjmie około 18 osób dziennie tj. 6 osób na jedną fryzjerkę. – Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że mamy trzy fryzjerki, a powierzchnia salonu jest na tyle wystarczająca, aby wszystko odbywało się z zachowaniem bezpieczeństwa – dodaje Marta Kaźmierczak. Oczywiście wszystkie fotele, stanowiska, sprzęt będzie poddawane dezynfekcji. Do tego dochodzi również dezynfekcja całego salonu, która odbywać się będzie dwa razy dziennie.
Na wizytę do fryzjera należy umawiać się tylko telefonicznie. Klient przychodzi punktualnie, bez osób towarzyszących i od razu kieruje się na wyznaczone stanowisko.
Strefa poczekalni będzie całkowicie wyłączona z użytkowania. Zgodnie z zaleceniami sanitarnymi salon rezygnuje również z serwowania kawy, czy herbaty. Nie będą dostępne gazety ani ulotki. Klienci nie powinni korzystać z telefonu komórkowego podczas wizyty w salonie. Każda osoba powinna mieć na sobie maseczkę i rękawiczki.
Nie brakuje też takich osób, które marzą o tym, aby odświeżyć swój wizerunek, wykonując manicure, makijaż czy inne zabiegi kosmetyczne. Iga Duras, wizażystka i terapeutka twarzy, twierdzi, że najbardziej brakowało jej spotkań z klientkami. - Jeżeli praca jest naszym hobby to zamknięcie nas i siedzenie w domu naprawdę mogło wywołać frustrację. Brakuje też - wiadomo - przypływu gotówki, bo to jest bardzo istotne, pieniądze się kończą i zaczynają się problemy tak zwane firmowe – mówi Iga Duras z Lady Luck Make-Up.
Iga Duras z Lady Luck Make-Up
Zwykle maj i wiosna to żniwa dla tej branży, w tym roku niestety będzie inaczej. Odwołano większość ślubów, komunii i innych większych uroczystości. - 90% klientów odwołało wizyty, są jeszcze tylko ci nieliczni, którzy mają nadzieję, że jeszcze coś się pod koniec maja, albo jeszcze w czerwcu odbędzie. Wizyty są przenoszone na późne miesiące, czyli na październik, listopad, gdzie też nie mamy pewności, czy te imprezy się odbędą – mówi Iga Duras.
Już od poniedziałku wchodzimy w trzeci etap odmrażania gospodarki. Teraz na szczęście nikt z nas nie będzie musiał rwać włosów z głowy, wystarczy zadzwonić i umówić się ze swoim fryzjerem.
Salony fryzjerskie i kosmetyczne otwarte już w poniedziałekCzy Wy też już nie możecie doczekać się wizyty u fryzjera?
Opublikowany przez Telewizja Kalisz Czwartek, 14 maja 2020
KB, fot. autor, wideo: Telewizja Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze