Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 21:34
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przed kaliskim sądem zapadł wyrok w sprawie wójta Żelazkowa

Nie przyznawał się do znęcania nad rodziną i od tego zarzutu sąd go uniewinnił. Jednak musi zapłacić grzywnę za znieważenie interweniujących na jego posesji strażaków. Przed kaliskim sądem zapadł dziś wyrok w głośnej sprawie wójta Żelazkowa. Sylwiusza J. czeka jeszcze m.in. proces za napaść na policjanta w trakcie ubiegłorocznego Marszu Równości.
Przed kaliskim sądem zapadł wyrok w sprawie wójta Żelazkowa

Prokuratura: ubliżał, groził, naruszał nietykalność cielesną

Wójt był sądzony m.in. za znęcanie się nad rodziną, głównie nad żoną, która złożyła zawiadomienie do prokuratury. Trafił nawet do aresztu, bo wbrew decyzji sądu nie wyprowadził się z domu.

Według ustaleń śledczych Sylwiusz J. miał nie tylko ubliżać kobiecie i grozić jej śmiercią, ale też używać wobec niej przemocy fizycznej. - Znajdując się w stanie nietrzeźwości, bez powodu wszczynał awantury, podczas których ubliżał pokrzywdzonej, używając słów powszechnie uznawanych jako obelżywe i wulgarne oraz groził pozbawieniem życia i naruszał nietykalność cielesną, popychając, szarpiąc i przyciskając do ściany oraz opluwając – dowodził w sądzie w styczniu tego roku prokurator Rafał Rybarczyk. - Pokazując gest odcinania głowy, groził Agnieszce J. popełnieniem przestępstwo na jej szkodę, przy czym groźba ta wzbudziła w pokrzywdzonej obawę spełnienia.

Wójt: To żona znęca się nade mną

Żona była jednym ze świadków w procesie, jednak nie stawiała się na rozprawy, a wcześniej wstawiła się za mężem, by przed czasem wyszedł z aresztu; w jego sprawie poręczył także biskup kaliski Edward Janiak. 

Ostatecznie, podobnie jak syn, kobieta odmówiła składania zeznań. Z kolei wójt przekonywał, że to on jest ofiarą domowników. - W mojej ocenie jest odwrotnie – odnosił się do ustaleń prokuratury. - Moja żona znęca się nade mną psychicznie i fizycznie. Ponadto chcę stwierdzić, że rok temu ponad godzinę biła mnie prętem metalowym po głowie, rękach, tułowiu i nogach, po czym pojechałem do szpitala wojewódzkiego w Kaliszu, na co posiadam dokumentację medyczną z tytułu odniesionych przeze mnie obrażeń ciała – brzmiały zeznania wójta, odczytane przez sędziego Macieja Maciaszka. - Ona rzucała we mnie zamkniętym słoikiem z jedzeniem. Ona nie ucelowała we mnie, rzuciła tym słoikiem w telewizor 50 cali, który jest moją własnością , ale to nie wszystko: żona wzięła do ręki czajnik z wrzącą wodą i zaczęła mnie polewać. W związku z tym nie poniosłem żadnych obrażeń ciała, bo odzież, którą miałem nie przepuszczała wody. Poprosiłem, żeby przestała, ona nie przestała, więc wyszedłem i zadzwoniłem na numer 112.

Zgłosił zdarzenie, którego nie było, naubliżał strażakom

W środę 8 lipca kaliski sąd uniewinnił Sylwiusza J. od zarzutu znęcania się nad rodziną. Wójt usłyszał natomiast wyrok za znieważenie strażaków, którzy interweniowali na jego posesji.

W styczniu zeszłego roku wójt poinformował służby, że samochód wjechał mu w płot. Na miejscu ustalono, że do takiej kolizji doszło, ale… kilka dni wcześniej i została ona wówczas obsłużona przez policję. W trakcie nieuzasadnionej interwencji Sylwiusz J. naubliżał strażakom, bo uważał, że źle zabezpieczyli miejsce. - Oskarżony kazał nam naprawić ten płot, ale to nie należy do naszych obowiązków. Chcieliśmy uspokoić i rozwiesiliśmy taśmę ostrzegawczą. I nasze zachowanie rozwścieczyło oskarżonego i zaczął nas wyzywać. Pamiętam „debile” – najczęściej było używane właśnie to słowo – opisywał przebieg zdarzenia Mariusz F., jeden ze strażaków.

Za to zachowanie wójt otrzymał karę grzywny w wysokości 9 600 złotych, przy czym na poczet kary zaliczono mu 50 dni, które spędził w areszcie (dzienna stawka wynosi 80 zł, a więc kwota grzywny zostanie pomniejszona o 4 000 zł).

Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.

Kolejne problemy wójta

Przed Sylwiuszem J. kolejne rozprawy. Będzie odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji podczas ubiegłorocznego Marszu Równości, a także za spowodowanie kolizji na trasie Żelazków – Morawin. 14 czerwca br. wójt dachował pożyczonym samochodem, po czym  porzucił auto i oddalił się z miejsca zdarzenia. Przez tydzień był poszukiwany przez policję, w końcu zgłosił się sam WIĘCEJ.

AW, zdjęcia arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama