Szybko, bo po niespełna trzech tygodniach przygotowań kaliską drużynę czeka spotkanie „o coś”. W zeszłym sezonie, z powodu pandemii, nie udało się wyłonić triumfatora rozgrywek Totolotek Pucharu Polski w Wielkopolsce, więc nastąpi to tego lata. Finał odbędzie się w sierpniu, zaś w najbliższą sobotę rozegrane zostaną mecze 1/8 finału. W jednym z nich KKS zmierzy się z przedstawicielem piątej ligi, SKP Słupca. To drużyna, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała trzecioligowego Górnika Konin, więc świeżo upieczonemu drugoligowcowi też będzie starała się sprawić psikusa. Team znad Prosny nie zamierza jednak lekceważyć rywala, bo mierzy w wywalczenie trofeum.
– Oczywiście chcemy pokonywać kolejnych przeciwników, by na koniec zdobyć puchar, bo o to się zawsze gra. Nie będzie jednak łatwo, a to z tego względu, że jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, podczas którego musimy myśleć przede wszystkim o lidze i praca pod tym kątem musi być wykonana. Tym niemniej gramy o zwycięstwo, mamy dość liczną kadrę, jest rywalizacja wewnątrz drużyny, więc każdy z chłopaków będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Zaczynamy w teorii ze słabszym przeciwnikiem, ale jeśli go przejdziemy, to stopień trudności będzie wzrastał i z tego zdajemy sobie sprawę – mówił nam trener Ryszard Wieczorek.
Sobotni mecz w Słupcy rozpocznie się o godzinie 17:30, a transmisję z tej rywalizacji będzie można śledzić na kanale KKS-u w serwisie YouTube. Zwycięzca tego spotkania zagra w ćwierćfinale z lepszym z pary Stella Luboń – Sokół Kleczew.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze