Nadchodzący sezon będzie inny niż poprzednie. Zarządzający PGNiG Superligą zmienili bowiem formułę rozgrywek, które toczyć się będą wyłącznie w fazie zasadniczej, systemem mecz i rewanż, bez rozgrywania fazy play-off i play-out. Nie zmienił się za to zestaw drużyn rywalizujących w handballowej elicie. Nadal ich będzie czternaście, co oznacza, że medaliści mistrzostw Polski wyłonieni zostaną po rozegraniu 26. serii spotkań.
– Staraliśmy się w tym trudnym czasie wyważyć wszystkie „za i przeciw” pomiędzy interesami klubów, reprezentacji Polski oraz atrakcyjnością ligi dla kibiców. Ogromny wpływ na naszą decyzję miał też przeładowany do granic możliwości kalendarz oraz dbałość o zdrowie i komfort zawodników. Będziemy uważnie śledzić rozgrywki, ale naszym zdaniem już teraz można śmiało powiedzieć, że zapowiadają się one najatrakcyjniej od kilku sezonów – powiedział Marek Janicki, prezes spółki Superliga sp. z o.o.
Inauguracyjna kolejka odbędzie się w dniach 5-6 września. Na powitanie z nowym sezonem szczypiorniści Energa MKS zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Tydzień później pojadą do Gdańska na mecz z tamtejszym Torus Wybrzeżem. Po raz pierwszy przed własną publicznością zagrają natomiast w weekend 19/20 września. Wtedy też podejmą Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Jeśli chodzi o domowe mecze, ciekawie zapowiada się październik. W tym właśnie miesiącu obiekt na Dobrzecu odwiedzą m.in. Azoty Puławy (5. kolejka, 10/11 października) i Orlen Wisła Płock (7. kolejka, 24/25 października). Z kolei starcie z mistrzem kraju, PGE Kielce, odbędzie się w Święto Niepodległości, 11 listopada, na parkiecie rywali. Zakończenie pierwszej rundy zaplanowano na 12/13 grudnia. Runda rewanżowa ruszy zaś w pierwszy weekend lutego przyszłego roku (6/7 lutego), po styczniowych mistrzostwach świata, w których zagra reprezentacja Polski. Sezon dobiegnie końca 22 maja bądź – w przypadku awansu polskiego zespołu do turnieju finałowego Ligi Europejskiej – 6 czerwca.
Michał Sobczak
***
Napisz komentarz
Komentarze