- Opozycja zabiegała jeszcze w poprzedniej kadencji żeby kwestie wynagrodzeń uregulować, chodzili za nami żeby ten temat był jakimś elementem rozmowy, debaty, w tej kadencji to się dokonało, ale opozycja nie dotrzymała pewnego rodzaju umowy, bo skoro jednogłośnie przyjęto w komisji, w Sejmie było 380 głosów poparcia, a w Senacie zostało odrzucone, kiedy Borys Budka głosuje za, a później nawołuje senatorów żeby odrzucili tę ustawę, to świadczy o tym, że centrum decyzyjne Platformy Obywatelskiej jest poza partią czyli w Brukseli, a liderem PO jest Donald Tusk (…) Jak zagłosowałbym gdyby to się pojawiło ponownie na posiedzeniu Sejmu? Nie wiem dzisiaj, w chwili obecnej nie powiem – powiedział nam dziś Jan Mosiński.
Jak dodaje poseł Mosiński sprawa prawdopodobnie umrze śmiercią naturalną, bo marszałek Sejmu nie zdecyduje się na próbę odrzucenia veta senatu.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze