Do zatrzymania 22-latka doszło przed weekendem, o czym poinformował nas czytelnik portalu. – U nas na Górnośląskiej każdy o tym mówi, a w mediach cisza... – napisał mężczyzna.
Ze względu na dobro śledztwa i prowadzone działania przez kilka następnych dni policja i prokuratura nie udzielały jednak żadnych informacji w tej sprawie. Aż do dzisiaj, kiedy to mundurowi zdradzili szczegóły akcji. - Policjanci mieli informację, że na terenie miasta może znajdować się punkt, w którym rozprowadza się dopalacze. Trop doprowadził ich do jednego z mieszkań w centrum miasta – informuje podkom. Witold Woźniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli ponad kilogram suszu roślinnego. Wstępne badanie zabezpieczonych środków testerem narkotykowym wykazało, że mogą one zawierać w swoim składzie substancje zabronione. Do sprawy zatrzymany został 22-letni mężczyzna.
Zabezpieczone substancje trafiły do policyjnego depozytu. Ich próbki zostaną przesłane do badań laboratoryjnych.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 22-latkowi został przedstawiony zarzut posiadania znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności, a za handel nimi nawet do 12 lat.
MIK, fot. KMP w Kaliszu
Napisz komentarz
Komentarze