Funkcjonariusze Policji wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego zapukali do drzwi jednego z mieszkań w centrum Kalisza. Z ich ustaleń wynikało, że w tym lokalu mogło dojść do nielegalnego poboru energii elektrycznej. Przebywająca w mieszkaniu 17-latka starała się przekonać funkcjonariuszy, że rodziców nie ma w domu. Policjanci nie dali się zwieść zapewnieniem dziewczyny. I już po chwili okazało się, że mieli rację. Ojciec nastolatki, chcą uniknąć odpowiedzialności ukrył się w wersalce, stojącej w jednym z pokoi.
Podczas wykonywanych na miejscu czynności ujawniono, że w mieszkaniu wykonano połączenia instalacji elektrycznej w taki sposób, że doszło do całkowitego pominięcia układu pomiarowego – licznika. Obecni na miejscu pracownicy zakładu energetycznego potwierdzili nielegalny pobór prądu.
38-latek został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży
Za to przestępstwo grozi kara pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawca musi dodatkowo liczyć się z konsekwencjami ze strony dostawcy energii. Na osobę, która nielegalnie pobiera prąd lub paliwo gazowe z sieci, przedsiębiorstwo energetyczne może nałożyć karę pieniężną. Może również wstrzymać dostarczanie energii lub gazu.
Wszyscy musimy mieć świadomość, że osoby, które nielegalnie pobierają energię elektryczną swoim lekkomyślnym działaniem mogą doprowadzić do tragedii. Każda nieuprawniona ingerencja w instalację elektryczną może doprowadzić do porażenia prądem lub pożaru, a w połączeniu z instalacją gazową przyczynić się do wybuchu gazu i śmierci osób.
MS za Komendą Miejską Policji w Kaliszu
Napisz komentarz
Komentarze