Beniaminek z Kalisza płaci frycowe, po raz kolejny przekonując się, że każdy błąd na drugoligowym poziomie rywale potrafią bezlitośnie wykorzystać. W środę bolesnej lekcji udzielił mu spadkowicz z pierwszej ligi, Wigry Suwałki, a konkretnie jego najlepszy strzelec. Kamil Adamek skompletował bowiem hat-tricka. W pierwszej połowie dwukrotnie pokonał Macieja Krakowiaka, najpierw po centrze z wolnego i główce, a potem po stracie piłki przez gospodarzy i wzorowo wyprowadzonej przez gości kontrze. Dzieła dopełnił w 63. minucie, znów po wrzutce z prawego skrzydła i uderzeniu głową. Po sześciu kolejkach były snajper Podbeskidzia ma już na koncie osiem bramek i zdecydowanie przewodzi klasyfikacji strzelców. Liderem jest też jego zespół, bo po środowej wygranej strącił ze szczytu Chojniczankę Chojnice, która nie poradziła sobie na sztucznej nawierzchni w Częstochowie i uległa tamtejszej Skrze 0:1.
Całe nieszczęście KKS-u zaczęło się jeszcze przed środowym starciem. Podczas rozgrzewki urazu nabawił się filar kaliskiej defensywy Mateusz Żytko i trener Wieczorek zmuszony był dokonać korekty w wyjściowej jedenastce. Przez niespełna pół godziny jego zespół prezentował się całkiem przyzwoicie, starając się narzucić rywalom swój styl gry. Brakowało jednak dokładności i przede wszystkim celnych strzałów. Pierwszy, który mógł przynieść powodzenie, oddał dopiero w 27. minucie Adrian Łuszkiewicz, mierząc z wolnego pod poprzeczkę. Strata gola jeszcze bardziej rozregulowała miejscowych i gdyby nie Krakowiak, który tuż przed półmetkiem dwukrotnie w ciągu kilkunastu sekund bronił groźne uderzenia przeciwników, kaliszanie schodziliby do szatni z jeszcze cięższym bagażem. Po przerwie, mimo zmian w składzie, nie było lepiej. Najlepszą okazję dla KKS-u zmarnował w 79. minucie Michał Borecki, który przechwycił futbolówkę przed „szesnastką” gości, ale nie ucelował w światło bramki.
Po trzeciej w sezonie porażce kaliska drużyna zajmuje 12. miejsce w tabeli II ligi. W niedzielę uda się w podróż do Lublina.
Michał Sobczak
***
KKS Kalisz – Wigry Suwałki 0:3 (0:2)
Kamil Adamek 29, 44, 63
Żółte kartki: Gawlik, Borecki (KKS) oraz Babiarz, Karankiewicz, Ozga (Wigry)
Sędziowali: Paweł Kukla (Kraków) oraz Marcin Hankiewicz (Łódź) i Łukasz Sobiło (Legnica)
Widzów: 600
KKS: Krakowiak (46 Pawela) – Waleńcik, Gawlik, Łydkowski – N. Zawistowski (79 M. Zawistowski), Łuszkiewicz, Tunkiewicz (67 Majewski), Radzewicz – Hiszpański (46 Sabiłło), Maćczak, Chojnowski (46 Borecki)
Wigry: Zoch – Ozga, Dobrotka, Piekarski, Karankiewicz – Gojko (90+1 Aftyka), Bogusławski (70 Czułowski), Babiarz, Wełniak, Liszka – Adamek
Napisz komentarz
Komentarze