„Warszawa, dnia 26 października 2020 r.
OŚWIADCZENIE SENATOREK I SENATORÓW KOALICJI OBYTWATELSKIEJ W SPRAWIE ORZECZENIA TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO Z DNIA 22 PAŹDZIERNIKA 2020 (SYGN. K 1/20)
My, Senatorki i Senatorowie Koalicji Obywatelskiej stanowczo oświadczamy, że orzeczenie upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży w przypadku ciężkich i nieodwracalnych wad płodu, narusza godność kobiet, odbiera im równość wobec prawa oraz prawo do ochrony zdrowia, godzi w ich wolność i naraża je na nieludzkie traktowanie i tortury.
Wydanie takiego orzeczenia w dobie szalejącej pandemii koronawirusa należy traktować jako prowokację oraz zamach na życie i zdrowie Polek i Polaków, którzy w obronie praw kobiet demonstrują od kilku dni na ulicach całego kraju. To także próba odwrócenia uwagi od nieudolności rządu, który nie radzi sobie w walce z pandemią.
Zwracamy ponadto uwagę, że w wydawaniu orzeczeń przez Trybunat Konstytucyjny nie mogą uczestniczyć osoby niebędące legalnie powołanymi sędziami. Wyrok wydany z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania jest wyrokiem nieistniejącym.
W składzie orzekającym zasiadał „sędzia-dubler" Mariusz Muszyński i dwaj ,,następcy dublerów., tj. Justyn Piskorski (jednocześnie będący sprawozdawcą w sprawie) i Jarosław Wyrembak, a więc osoby wybrane i powołane na miejsca wcześniej zajęte. To są osoby nieuprawnione do orzekania, które nic są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Dodatkowo, składowi orzekającemu przewodniczyła sędzia Julia Przyłębska - wybrana na Prezes TK w sposób niezgodny z procedurami. Wreszcie, postępowanie było obarczone błędami proceduralnymi. Stanowisko Sejmu, przedstawione w Trybunale Konstytucyjnym przez posłankę PiS Barbarę Bartuś, nie zostało uprzednio przyjęte przez Komisję Ustawodawczą.
My, Senatorki i Senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej uważamy, że stanowisko składu orzekającego nie stanowi wyroku Trybunału Konstytucyjnego RP”.
Pod oświadczeniem podpisali się senatorowie Koalicji Obywatelskiej, w tym reprezentujący nasz region senator Janusz Pęcherz.
MIK, fot. arch. JP
Napisz komentarz
Komentarze