Rząd przeznaczył 400 mln zł dla ponad 2 tysięcy podmiotów z całej Polski. Artysta, firma czy instytucja musiały udokumentować spadek obrotów w związku z odwoływaniem imprez i na podstawie tych danych rząd wypłaca rekompensaty. Kwoty są różne, od kilkunastu tysięcy złotych do kilku milionów.
Z kaliskich publicznych instytucji rządowe wsparcie otrzymała Filharmonia Kaliska: prawie 208 tys. zł. Teatr im. W. Bogusławskiego dostał 333 tys. zł. Wsparcie otrzymują też prywatne firmy i spółki związane z kulturą. Sieraszewski Dance – Studio z Kalisza rząd wspomógł kwotą ponad 32 tys. zł, a Fabryka Tańca Różańscy 47 tys. zł, fundacja Ewy Iżykowskiej Arte Eva 40 tys. zł.
Rekompensaty dostają też artyści znani z pierwszych stron gazet i to wzbudziło sporo kontrowersji wśród internautów. Kamil Bednarek miał otrzymać 500 tys. zł, Beata Kozidrak 750 tysięcy zł, a spółka braci Golec prawie 1,9 mln zł.
AKTUALIZACJA
W niedzielę wczesnym popołudniem minister kultury Piotr Gliński na twitterze przekazał, że wypłaty z Funduszu Wsparcia Kultury zostaną wstrzymane.
- Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie. Wkrótce stosowny komunikat" - napisał na Twitterze minister kultury Piotr Gliński.
Lista beneficjentów zostanie ponownie zweryfikowana.
- Jednocześnie Miniestertwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jeszcze raz wyjaśnia, że rekompensaty za straty spowodowane pandemicznym zamknięciem instytucji i działalności gospodarczej w kulturze obejmują do ok. 40/50 proc. udokumentowanych strat (pomniejszonych o wcześniej otrzymane wsparcie antycovidowe) w okresie od marca do grudnia 2020 r. Są to więc rekompensaty za prawie roczne zamrożenie działalności, których celem jest wsparcie ważnego sektora polskiej gospodarki w obliczu bankructwa - czytamy w komunikacie resortu.
MS, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze