Nowy średni samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Renault model D16 został zabudowany przez firmę Szczęśniak z Bielska-Białej. Na uroczystość przyjechał w asyście dwóch obecnych aut tj. GBA MAN i SLRD. Przed salą OSP powitała go spora grupa mieszkańców, a strażacy, przygotowali efekty specjalne. Odpalili race oraz sztuczne ognie. Następnie głos zabrał prezes OSP Bartłomiej Janas, który podziękował za wsparcie wójtowi i Radzie Gminy.
Wójt Sławomir Musioł nie krył dumy ze swoich strażaków. - Nasza rola to poprzeć te wasze działania. Ale to tylko i wyłącznie wasza zasługa, bo gdyby nie było w was chęci, pracy, działania i zaangażowania, zbierania środków, które były potrzebne do dołożenia i wsparcie mieszkańców, nie byłoby tego sukcesu, który jest dzisiaj. Dziś możemy się cieszyć i powiedzieć, że jednostka w Blizanowie to jednostka, która jest przodująca w naszym powiecie – podsumował wójt.
Pojazd poświęcił proboszcz miejscowej parafii ks. Tomasz Strzelecki, który od wielu lat towarzyszy blizanowskim strażakom; wcześniej święcił także dwa inne wozy oraz sprzęt jednostki. Zwieńczeniem uroczystości był chrzest nowego nabytku. Pojazd udostępniono mieszkańcom, aby mogli obejrzeć go od środka, a nawet usiąść za kierownicą.
Samochód ma napęd 4x4, zbiornik na wodę 3 tys. litrów i 300 litrów piany. Wyposażony został w sprzęt, który już wcześniej udało się pozyskać strażakom. Całkowity koszt zakupu to 814.000 zł, z czego dotacja wyniosła 760.000 zł, w tym 200.000 zł pochodziło z budżetu gminy Blizanów, a reszta to środki zewnętrzne. Pozostałą część w wysokości 54.000 zł pokryła jednostka OSP.
OSP w Blizanowie jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Z roku na rok wzrasta liczba interwencji. OSP jest dysponowana nie tylko do pożarów, ale także do miejscowych zagrożeń, takich jak wypadki drogowe, usuwanie skutków wichur, powodzi, lokalnych podtopień gruntów i zabudowań, a także usuwania kokonów szerszeni i wielu innych.
JF, fot. JF
Napisz komentarz
Komentarze