Jesienna część sezonu w II lidze powoli dobiega końca. KKS zaczął ją od pewnego zwycięstwa z Błękitnymi Stargard (2:0). Teraz może zamkną ją piękną klamrą, jeśli w niedzielę pokona Znicza Pruszków. A szansa na to jest spora, bo rywale formą nie imponują. Punktów nie zdobyli od trzech spotkań, a stracili w nich łącznie 10 bramek. Sytuacja pruszkowian w tabeli jest nieciekawa, toteż jeszcze przed przerwą zimową działacze zdecydowali się na personalne ruchy. W sobotę nowym trenerem drużyny został Daniel Kokosiński, który kibicom może kojarzyć się ze słynnego „Klubu Kokosa”, funkcjonującego niegdyś w Polonii Warszawa, skupiającego zawodników odsuniętych od ekstraklasowego wtedy zespołu „Czarnych Koszul”. Trudno się jednak spodziewać, aby efekt nowej miotły zadziałał już w niedzielę. Stąd można oczekiwać, że jeśli kaliszanie zagrają skutecznie, to wybiją z głowy przeciwnikowi nadzieje na wywiezienie jakichkolwiek punktów.
KKS ma szansę przezimować rozgrywki na szóstej lokacie, co jak na beniaminka jest przyzwoitym wynikiem. Aby jednak nie oglądać się na rywali, musi w niedzielę wygrać. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14:00. Transmisję z rywalizacji, która odbędzie się na stadionie przy ulicy Łódzkiej, przeprowadzi Telewizja Kalisz (kanał 232 lub 140 Multimedia Polska/Vectra).
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze