Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych zbliża się powoli do pięćdziesiątki. Do złotego jubileuszu pozostały nam już tylko trzy oczka. Tegoroczna, 47. edycja odbędzie się wyjątkowo w grudniu, na tydzień przed Świętami. Termin grudniowy w historii festiwalu nie jest czymś nadzwyczajnym, to powrót do pierwotnej tradycji, bowiem przez pierwsze 15 lat festiwale kaliskie organizowane były w grudniu, dopiero od 1990 roku zostały przesunięte na końcówkę listopada. Niezwykły będzie natomiast sam format, gdyż ze względu na pandemię wszystkie bez wyjątku koncerty odbywać się będą online, bez udziału publiczności. Wyjątkowo też wieczory będą nie trzy, a cztery, ale odsłon nie trzy lecz po dwie. Cztery wieczory, w sumie osiem setów.
Obsada prawie wyłącznie, z jednym wyjątkiem, krajowa, ale za to najsilniejsza z możliwych, bowiem na scenie Centrum Kultury i Sztuki pojawi się prawie cała czołówka naszego pianistycznego olimpu! Adam Makowicz, Leszek Możdżer, Dominik Wania, Andrzej Jagodziński (Marcin Wasilewski występował rok temu). Maestrię Makowicza i Wani podziwiać będziemy w ich recitalach solowych. Mistrz Możdżer wystąpi w duecie z gwiazdą włoskiej pianistyki Glorią Campaner (to jedyny w tym roku zagraniczny akcent).
Zamykający całość recital Adama Makowicza będzie zwieńczeniem obchodów 80. rocznicy urodzin wirtuoza fortepianu o międzynarodowej sławie. Dominik Wania zagra premierowy materiał z autorskiej płyty wydanej przez ECM. Trio Andrzeja Jagodzińskiego przedstawi nowy program, którego bohaterem nie jest Chopin, lecz Bach (zagadka: Kto był pierwszym w historii improwizującym muzykiem jazzowym – Chopin czy Bach?).
Zadebiutują na festiwalu: jeden z najciekawszych pianistów młodego pokolenia Grzegorz Tarwid (z zespołem Sundial) i Paulina Atmańska (z żeńskim kwintetem O.N.E., który ostatnio robi furorę), po długiej pauzie na deski CKiS powróci ze swoim triem Maciej Tubis.
Centrum Kultury i Sztuki będzie zamknięte dla publiczności. - Ale nie rezygnujemy z towarzyszących festiwalowi wystaw fotograficznych, które zawsze dopełniały jego artystyczny sens. Do obejrzenia online będziemy mieli aż dwie różne wystawy poświęcone Leopoldowi Tyrmandowi w stulecie urodzin guru polskiego jazzu – ekspozycję IPN pt. „Leopold Tyrmand. O stylu bycia w kontrze” oraz przygotowane przez Muzeum Jazzu „Tyrmand – kalendarium życia” - zapowiada organizator.
Na 47. edycji kaliskiego festiwalu muzycy grać będą do wirtualnego audytorium, zamilknie gwar tłumu przeciskającego się w wąskim foyer podczas przerwy w koncertach, nie będzie tym razem nocnych jamów w klubie Komoda i niekończących się rozmów do świtu. Aura festiwalu promieniować będzie w innej przestrzeni – online. Aura i magia najwspanialszej muzyki, jaką ma dziś do zaproponowania światu polski jazz.
Festiwla można oglądać tutaj.
Źródło: CKiS, Paweł Brodowski
Napisz komentarz
Komentarze