Łabędzie te mogą osiągnąć nawet 165 cm długości ciała, a rozpiętość skrzydeł to 205 – 243 cm. Samica może osiągnąć wagę nawet 13 kg, a samiec 15 kg. Charakterystycznym znakiem u dorosłych ptaków jest czarny dziób z dużą, żółtą plamą. Dźwięk, jaki wydają te ptaki przypomina głos żurawia.
A co oprócz dzioba różni go od dobrze znanego nam łabędzie niemego? Przede wszystkim łabędź krzykliwy posiada inną sylwetkę – jest smuklejszy. Podczas zagrożenia przyjmuje inną postawę tj. ma wyprostowaną szyję (a nie wygiętą jak łabędź niemy) i skrzydła na grzbiecie (a nie uniesione jak ten drugi gatunek).
Łabędź krzykliwy zamieszkuje Europę oraz środkową i wschodnią Azję. W Polsce najczęściej można spotkać ten gatunek na wybrzeżach Bałtyku czy w Dolinie Baryczy, szczególnie zimą. - Do nas przylatują głównie na zimowisko. Prosna należy do nielicznych akwenów, gdzie nie zamarza woda z uwagi na swój szybki nurt. Jedynie przy wyjątkowo siarczystych mrozach pokrywa lodowa obejmuje całą rzekę – informuje Jacek Kołata.
Warto dodać, że pod koniec zimowego okresu ptaki te dobierają się w pary, które pozostają sobie wierne na zawsze.
W Polsce jako ptak lęgowy występuje dopiero od początku 1970 roku, a jego liczebność sukcesywnie wzrasta. Jak zaznacza Jacek Kołata, krajowa populacja z 2020 roku szacowana jest na 213 par. Dla porównania w 2007 było niespełna 60 par. Łabędź krzykliwy jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
JF, fot. i wideo: Jacek Kołata
Napisz komentarz
Komentarze