Wystawę tworzą zbiory dwóch zespołów bibliotekarzy: z filii nr 4 i 9. Owe skarby, nazywając te przedmioty nieco przewrotnie, prezentują bardzo szeroki zakres tematyczny i - co nie mniej istotne - czasowy. Najstarsze z nich pochodzą z lat 70. XX wieku i dla wielu zapewne są nasączone sporą dozą nostalgii, sentymentu. "A ile w tym radości! Pokryte patyną czasu artefakty codzienności zyskują nowe znaczenia albo budzą skojarzenia, które wywołują niejeden uśmiech" - opisuje ekspozycję biblioteka. A co zostawiamy w książkach? Dyktanda z podstawówki, pikantne plotki o sąsiadce, pokemony, a nawet świątka ze sklepu z dewocjonaliami. Jest też zapisana nerwowym ruchem dłoni kartka z zakupami zwieńczona sentencją: „Od jutra biorę się poważnie za swoje życie”. - Odwiedźcie nasze „Biuro Rzeczy Znalezionych”, bo może mamy coś, co należy do Was, czego nie możecie znaleźć od wielu lat - zachęca kaliska książnica.
Wystawę można oglądać w filii nr 4 przy al. Wolności 27.
MIK, fot. pixabay, MBP
Napisz komentarz
Komentarze