Mężczyzna zgłosił się na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Jak się okazało był pijany. Wszczął awanturę i groził personelowi. Lekarze nie mogli sobie z nim poradzić, więc wezwali policję.
Zanim jednak patrol przyjechał na miejsce, mężczyzna przebiegł przez cały budynek i uciekł aż na dach. Tam groził, że popełni samobójstwo, skacząc. - Funkcjonariusze zdołali odwieść mężczyznę od skoku i sprowadzili bezpiecznie na ziemię. Nie był uzbrojony, ale bardzo agresywny - powiedziała portalowi faktykaliskie.pl sierż. sztab. Monika Kołaska z zespołu prasowego pleszewskiej komendy.
Teraz pleszewianin trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań. O jego dalszym losie prawdopodobnie zadecyduje sąd.
Katarzyna Krzywda, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze