Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Unijna żywność dotarła do najuboższych kaliszan

Po blisko roku czekania unijny program pomocy żywnościowej najbardziej potrzebującym został odblokowany. Tym samym organizacje zajmujące się dożywianiem najbiedniejszych dostały tony darmowego jedzenia. Muszą je rozdać do końca stycznia. Choć Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zaostrzyło kryteria przyznawania takiej pomocy, to w Kaliszu wszystkie unijne produkty będą na czas rozdysponowane ubogim.
Unijna żywność dotarła do najuboższych kaliszan

Zastrzyk unijnej żywności to dla podopiecznych kaliskiego Banku Chleba spora pomoc. Do wydania są takie produkty jak: mleko, konserwy, makarony, cukier czy olej.  Organizacja ma na to jeszcze tylko kilka dni, bo unijną pomoc z programu PEAD najuboższym trzeba przekazać do końca stycznia. W innym przypadku, to co zostanie, Bank Chleba będzie musiał zwrócić. Stowarzyszenie Grzegorza Chwiałkowskiego dzięki programowi przywiozło z Poznania blisko 6 ton żywności. Jedna osoba otrzyma z tego blisko 15 kg produktów. - Dokładnie 14,6 kg na miesiąc. Rodzina 10-osobowa dostanie zatem ponad 140 kg produktów – mówi prezes kaliskiego Banku Chleba, Grzegorz Chwiałkowski. Taka pomoc to duża oszczędność dla rodzin wielodzietnych. - Ja mam sześcioro dzieci. Utrzymujemy się z mojej renty i z rodzinnego. Cieszę się, że możemy skorzystać z unijnej pomocy, bo dostać tyle produktów za darmo, to duże oszczędności dla takiej rodziny, jak moja – mówi Renata, podopieczna kaliskiego Banku Chleba.

Niestety Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zmieniło warunki przyznawania unijnej żywności. Decydujące jest tu zaświadczenie z MOPS-u o miesięcznych dochodach. I tak dla rodzin kryterium wynosi 684 zł na osobę a dla osób samotnych 813 zł . - Zaostrzyły się te kryteria i na moich 812 osób na razie 392 osoby dostarczyły mi zaświadczenia z MOPS-u. Wydaje mi się, że jeszcze 100 osób zgłosi się po tę żywność. Część być może dostała ją już z Caritasu – tłumaczy Grzegorz Chwiałkowski.

Przy rozdawaniu wcześniejszej unijnej pomocy kryteria nie były tak wyśrubowane. Jeżeli ktoś przekroczył dochód choćby o złotówkę, żywność i tak otrzymał. Niestety nawet ci, którzy kwalifikują się do tej pomocy bez problemu, na kolejną transzę dodatkowych produktów będą musieli czekać do wiosny. W tym czasie takie organizacje jak kaliski Bank Chleba muszą liczyć na wsparcie lokalnych przedsiębiorców i osób prywatnych.

Agnieszka Gierz, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama