Trzej posłowie najpierw wykluczeni zostali z partii, a teraz także z delegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Swoich przedstawicieli wyznaczają kluby parlamentarne. Jak podaje portal onet.pl, w związku z tzw. aferą madrycką klub PiS zwrócił się do marszałka Sejmu o wycofanie ich ze składu delegacji.
Problemy Adama Rogackiego, Adama Hofmana i Mariusza Antoniego Kamińskiego wzięły swój początek pod koniec ubiegłego roku, w związku z ich wyjazdem na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Po awanturze, którą wszczęły w samolocie żony posłów wyszło na jaw, że parlamentarzyści podróżowali tanimi liniami lotniczymi, choć z sejmowej kasy pobrali łącznie kilkanaście tysięcy złotych na przejazd samochodem. Szczegółowy audyt ich wcześniejszych delegacji potwierdził, że takich sytuacji było znacznie więcej. Po wybuchu afery posłowie zadeklarowali zwrot nienależnie pobranej gotówki; najwięcej, bo około 34 tys. zł musiał oddać kaliski poseł Adam Rogacki.
Adam Rogacki pokazał się niedawno na spotkaniach noworocznych w starostwie i ratuszu, a kilka dni temu na obchodach rocznicy wyzwolenia Kalisza. Gdy tylko ma okazje, chętnie zabiera też głos.
Mimo to parlamentarzyści nie poczuwają się do winy. Po wyciszeniu się sprawy w mediach, w ostatnich tygodniach Adam Rogacki zaczął pokazywać się publicznie, uczestnicząc m.in. we wszystkich ważniejszych uroczystościach w Kaliszu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze