To już norma, że przed ligowymi meczami z kieleckim gigantem jedyną niewiadomą są rozmiary zwycięstwa, jakie odniosą mistrzowie Polski. W sobotę nie były one wysokie, co dobrze świadczy o postawie szczypiornistów Energa MKS, którzy po dobrym spotkaniu w Płocku tym razem postawili się niepokonanemu Vive. Drugą połowę wygrali różnicą pięciu trafień.
Do przerwy gospodarze byli jednak tylko tłem dla ekipy Tałanta Dujszebajewa. Zdobywanie bramek przychodziło im z trudem (pierwszego gola rzucili dopiero w siódmej minucie, przy stanie 0:4), w przeciwieństwie do gości, którzy nękali kaliską obronę szybkimi akcjami. Na niespełna minutę przed zejściem do szatni Vive prowadziło 21:10 i w kolejnych dwóch kwadransach mogło kontrolować mecz.
W 50. minucie mało kto spodziewał się, że w tym pojedynku pojawią się jeszcze emocje. Kielczanie mieli bowiem dziewięć bramek zapasu (30:21) i pewnie zmierzali po komplet punktów. W ich szeregi wkradło się jednak rozprężenie, co nie umknęło uwadze gospodarzom. Po interwencjach Mikołaja Krekory oraz rzutach Piotra Krępy, Roberta Kamyszka i dwóch skutecznych karnych Kamila Adamskiego przewaga Vive stopniała na minutę przed ostatnią syreną do zaledwie trzech trafień (28:31). To spowodowało, że przyjezdni nerwowo zaczęli spoglądać na tablicę, a trener Dujszebajew nie krył wściekłości. Gdyby jeszcze Mateusz Kus trafił w bramkę z połowy boiska, byłoby jeszcze ciekawiej. Ostatecznie drużyna z Kielc nie pozwoliła na więcej i wygrała 33:28.
Dla MKS-u była to dziesiąta porażka w tym sezonie, ale nie zmienia ona sytuacji kaliskiej drużyny w tabeli, w której wciąż jest piąta. Najbliższy weekend to okienko reprezentacyjne. Do ligowej rywalizacji zespół znad Prosny wróci 8 maja. Tego dnia zmierzy się na wyjeździe z Sandra Spa Pogonią Szczecin.
Michał Sobczak
***
Energa MKS Kalisz – Łomża Vive Kielce 28:33 (11:21)
Energa MKS: Zakreta, Krekora – Kamyszek 5, M. Pilitowski 5, Szpera 4, Kacper Adamski 3, Krępa 3, Kamil Adamski 2, Kus 2, K. Pilitowski 2, Góralski 1, Misiejuk 1, Drej, Makowiejew.
Kary: 8. min. Rzuty karne: 4/7.
Łomża Vive: Wolff, Wałach – Tournat 6, Moryto 5, Dujszebajew 3, Fernandez 3, Gębala 3, Kaczor 3, Kulesh 3, Sićko 2, Surgiel 2, Vujović 2, Karacić 1, Gudjonsson, Olejniczak.
Kary: 8. min. Rzuty karne: 5/5.
Sędziowali: Łukasz Kamrowski (Cedry Wielkie) i Piotr Wojdyr (Gdańsk)
################################################################
Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Podziel się tymi informacjami z innymi. Wyślij link swoim przyjaciołom i znajomym. Twoje udostępnienie i polecenie nas innym jest dla nas najlepszym podziękowaniem za pracę dziennikarską na rzecz naszych czytelników. Ciebie to nic nie kosztuje, nam pozwala rozwijać redakcję.
Masz dla nas ciekawy temat? Może szukasz jakiś informacji albo chcesz żebyśmy zajęli się jakąś sprawą? Pisz do nas: [email protected].
Faktykaliskie.pl to portal informacyjny tematycznie obejmujący Kalisz i południową Wielkopolskę. Codziennie przygotowujemy dla Was nawet do kilkudziesięciu informacji o najważniejszych wydarzeniach z miasta i regionu. Na naszym portalu w zakładce „Telewizja Kalisz” znajdziesz też codzienny serwis informacyjny „Magazyn Miejski” jedynej telewizji w mieście. Zachęcamy też do odwiedzania naszych mediów społecznościowych:
https://www.facebook.com/FaktyKaliskie
https://www.youtube.com/channel/UCDsE1VEqkkY_xJo12bjvoqw
Artykuły i materiały telewizyjne przygotowuje dla Was zespół Fundacji Reakcja. Więcej o nasz znajdziecie na stronie https://www.fundacja-reakcja.pl/
Napisz komentarz
Komentarze